KGHM podpisał porozumienie strategiczne z chińskim koncernem China Minmetals. Tym samym lubińska spółka zapewniła sobie dostęp do złóż rudy miedzi w Chinach. Partner polskiej firmy posiada dostęp do surowca nie tylko w Azji, ale też w Afryce.

China Minmetals to największa firma w Kraju Środka handlująca metalami. Jej obroty w ub.r. wyniosły 19 mld USD.

- Wielokrotnie podkreślaliśmy, że jesteśmy zainteresowani inwestycjami poza Polską. Partnerstwo z chińskim koncernem pomoże w realizacji planów KGHM w zakresie eksploatacji miedzi i innych metali kolorowych zarówno w Chinach, jak i poza nimi - powiedział Krzysztof Skóra, prezes miedziowej spółki. Na razie nie jest znana wielkość inwestycji oraz to, w których złożach udziały będzie mieć KGHM. Spółka rozgląda się za możliwością wydobywania surowca w innych częściach świata. - W sumie analizujemy 120 projektów. Jesteśmy szczególnie zainteresowani złożami w Niemczech oraz na Ukrainie - mówi Maksymilian Bylicki, zastępca prezesa firmy z Lubina. Szacunki wskazują, że polskie złoża mogą wyczerpać się za 30 lat. Jaka będzie wartość inwestycji, koncern poinformuje w kwietniu. Od ich wielkości zależy też poziom dywidendy wypłacanej przez KGHM. Na razie rada nadzorcza spółki proponuje, by było to 40 proc. zysku firmy. W efekcie akcjonariusze otrzymaliby 7 zł dywidendy za jeden papier. MSP uważa, że jej wysokość może sięgnąć nawet 80 proc. zysku firmy.