Elektromontaż-Export, specjalizujący się w dostawach urządzeń elektrycznych, m.in. rozdzielnic, zwołał długo oczekiwane nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy. Obrady odbędą się 8 czerwca, a więc dopiero za niecałe dwa miesiące. Taki termin wzbudził emocje wśród pozostałych udziałowców warszawskiej firmy.
Rozmawiają z inwestorem?
W programie WZA znalazł się punkt mówiący o uzupełnieniu składu rady nadzorczej. Przypomnijmy, że RN nie działa w pełnym składzie po rezygnacji Jacka Ładnego (nadzorca reprezentował grupę prezesa Kondrata, a pozostali czterej członkowie zostali wybrani przez Porozumienie Akcjonariuszy, które kontroluje ponad 15 proc. kapitału spółki).
- Celowo wybraliśmy odległy termin zwołania NWZA. Dzięki temu mamy czas na rozmowy z potencjalnym inwestorem. Dlatego niewykluczone, że ostateczny porządek obrad jeszcze się zmieni - mówi Zdzisław Kondrat, kierujący jednoosobowo zarządem Elektromontażu-Export. Dodatkowo walne zajmie się zmianami w statucie. Chodzi m.in. o przeniesienie siedziby spółki z Warszawy do Wrocławia. Prezes zamierza w ciągu najbliższych kilkunastu dni zorganizować otwarte spotkanie dla inwestorów, na którym ma przedstawić najbliższe plany spółki.
To tylko mydlenie oczu