Walne zgromadzenie Elektromontażu dopiero w czerwcu

Prezes Zdzisław Kondrat tłumaczy odległy termin NWZA rozmowami z inwestorem. Część akcjonariuszy uważa jednak, że to przykład samowoli

Aktualizacja: 22.02.2017 11:07 Publikacja: 12.04.2007 07:49

Elektromontaż-Export, specjalizujący się w dostawach urządzeń elektrycznych, m.in. rozdzielnic, zwołał długo oczekiwane nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy. Obrady odbędą się 8 czerwca, a więc dopiero za niecałe dwa miesiące. Taki termin wzbudził emocje wśród pozostałych udziałowców warszawskiej firmy.

Rozmawiają z inwestorem?

W programie WZA znalazł się punkt mówiący o uzupełnieniu składu rady nadzorczej. Przypomnijmy, że RN nie działa w pełnym składzie po rezygnacji Jacka Ładnego (nadzorca reprezentował grupę prezesa Kondrata, a pozostali czterej członkowie zostali wybrani przez Porozumienie Akcjonariuszy, które kontroluje ponad 15 proc. kapitału spółki).

- Celowo wybraliśmy odległy termin zwołania NWZA. Dzięki temu mamy czas na rozmowy z potencjalnym inwestorem. Dlatego niewykluczone, że ostateczny porządek obrad jeszcze się zmieni - mówi Zdzisław Kondrat, kierujący jednoosobowo zarządem Elektromontażu-Export. Dodatkowo walne zajmie się zmianami w statucie. Chodzi m.in. o przeniesienie siedziby spółki z Warszawy do Wrocławia. Prezes zamierza w ciągu najbliższych kilkunastu dni zorganizować otwarte spotkanie dla inwestorów, na którym ma przedstawić najbliższe plany spółki.

To tylko mydlenie oczu

Inaczej całą sprawę widzą inwestorzy skupieni wokół Porozumienia Akcjonariuszy (PA), które rywalizuje z grupą prezesa Kondrata o władzę w spółce. - 20 marca zgłosiliśmy wniosek o zwołanie NWZA na 23 kwietnia. Zrobiliśmy to zgodnie z artykułem 400 Kodeksu spółek handlowych (wniosek mogą złożyć ci, którzy mają co najmniej 10 proc. kapitału - przyp. red.). Spółka nie uwzględniając tego podania złamała prawo - podkreśla Tomasz Fatyga z PA. Twierdzi, że zarząd naruszył też prawo o publicznym obrocie, nie informując o złożeniu wniosku w sprawie zwołania NWZA, zwłaszcza że w porządku obrad znalazł się punkt dotyczący emisji akcji.

T. Fatyga zwrócił uwagę na nierespektowanie zasad kodeksu dobrych praktyk, do których przestrzegania firma się zobowiązała. Zarzucił zarządowi, że ten nie ma uczciwych intencji wobec pozostałych akcjonariuszy i nadużywa uprawnień. - Czekamy teraz na reakcje Komisji Nadzoru Finansowego. Mamy do czynienia z łamaniem wszelkich zasad - podkreślił przedstawiciel Porozumienia.

Chcą pełnomocnika WZA

Porozumienie zdaje sobie sprawę, że cały statut firmy wymaga poprawienia. - Na najbliższym NWZA zaproponujemy wprowadzenie zapisu, że rada liczy od 5 do 7 osób. To pozwoli uniknąć w przyszłości obecnej sytuacji, czyli braku sprawnego nadzoru od listopada 2006 r. - dodaje T. Fatyga. Jego grupa zgłosiła ratunkową emisję akcji z prawem poboru. Chce, żeby doszło do podwyższenia kapitału o około 20 mln zł. Dzięki temu firma mogłaby spłacić część wierzycieli.

- Brak punktu o emisji akcji w porządku obrad to sygnał, że Z. Kondrat dąży do przejęcia majątku spółki poprzez upadłość i taką też prowadzi politykę. Ponoć na spotkaniu z pracownikami prezes powiedział, żeby załoga nie bała się upadłości, bo on wykupi firmę - twierdzi T. Fatyga. Dodatkowo Porozumienie zamierza powołać pełnomocnika WZA, który będzie dochodził odszkodowań za szkody wyrządzone spółce, akcjonariuszom, wierzycielom od obecnego zarządu na drodze sądowej.

- Polskie prawo, jak widać, nie chroni przed samowolą zarządu, który reprezentuje tylko swoje interesy lub podmiotów z nim związanych - ocenia T. Fatyga. Wczoraj kurs akcji spółki spadł o 1,4 proc. do 3,43 zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy