PO jeszcze raz zakwestionowała legalność komisji

Platforma Obywatelska zgodnie z zapowiedziami złożyła wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowej uchwały Sejmu reaktywującej tzw. bankową komisję śledczą.

Poinformował o tym poseł PO Aleksander Grad, jeden z członków tej komisji. Grad zapowiedział, że do momentu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny przedstawiciele nie będą brali udziału w pracach komisji.

Sejm znowelizował uchwałę o "bankowej" komisji śledczej pod koniec marca. Zdaniem PO, posłowie nie wyeliminowali wad prawnych, jakie miała poprzednia uchwała, z kwietnia ub.r. We wrześniu została ona zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny.

Komisja śledcza powołana rok temu miała zbadać "rozstrzygnięcia dotyczące przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r." TK uznał między innymi, że zakres prac określony w uchwale był zbyt szeroki.

Teraz - zgodnie z nową uchwałą Sejmu - komisja ma się zajmować badaniem nieprawidłowości w działaniach organów państwa w procesie przekształceń niektórych banków.

Na dziś komisja śledcza zaplanowała wznowienie obrad. Posłowie mają określić porządek prac i listę świadków, których będą chcieli przesłuchać.

Z zapowiedzi Artura Zawiszy (PiS), przewodniczącego komisji, wynika, że pierwszym wezwanym świadkiem pod koniec kwietnia będzie były premier Józef Oleksy.

Komisja chce go przesłuchać w związku z jego wypowiedziami na tematy związane z gospodarką w trakcie rozmowy z biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym. Rozmowa została nagrana przez ochronę Gudzowatego, a niedawno jej treść została ujawniona w mediach.

Według Artura Zawiszy, komisja będzie się zajmować prawdopodobnie wątkami kolejnych prywatyzacji banków, nie zaś bezpośrednio badać działalność poszczególnych organów państwa.

Oznaczałoby to, że posłowie będą badać prywatyzację banków Pekao, Handlowego, BGŻ oraz dziewięciu banków wydzielonych w 1989 roku ze struktur Narodowego Banku Polskiego.

PAP