Prawdopodobnie nie dojdzie do zatwierdzenia zmian w strukturze akcjonariatu Gas-Tradingu na jutrzejszym nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu spółki. Gazowy monopolista PGNiG i największy akcjonariusz firmy nie zgadza się na zmiany proponowane przez jej drugiego dużego udziałowca Aleksandra Gudzowatego. Kontrolowany przez niego Bartimpex chce przywrócenia sytuacji sprzed podwyższenia kapitału w Gas-Tradingu, kiedy największym akcjonariuszem był rosyjski Gazprom. Miał wtedy 35 proc. akcji, a PGNiG i Bartimpex odpowiednio: 30 i 25 proc. Dlaczego spółce jednego z najbogatszych Polaków zależy na zwiększeniu wpływów Rosjan w Gas-Tradingu?
- Po tym jak Gazprom Export utracił udziały w Gas-Tradingu, nie pomaga firmie w rozwoju - mówi Jan Antosik, członek zarządu Bartimpeksu. Spółka Gudzowatego liczy, że w sytuacji gdy Gazprom zwiększy udziały w Gas-Tradingu, będzie chętniej sprzedawał mu swój gaz. - Stosunki polsko-rosyjskie są, jakie są, więc może, tam gdzie się da, warto nad nimi popracować - mówi Antosik.
Udziały Gazprom Exportu (należy do Gazpromu) w Gas- -Tradingu spadły z 35 do około 16 proc., bo nie objął akcji nowej emisji kilka lat temu. - Gazprom prawdopodobnie przespał tę emisję - mówi osoba związana z PGNiG.
Zmiany w akcjonariacie Gas-Tradingu nie dojdą do skutku. - PGNiG na pewno się na to nie zgodzi - mówi Tomasz Fill, rzecznik spółki. - Jeśli nie będzie zgody, to trudno. Nie będziemy wywierać presji, nie chcemy wojny - mówi Jan Antosik. Bartimpex nie przedstawił, jak chciałby doprowadzić do zwiększenia roli Gazpromu w Gas-Tradingu. Mógłby odsprzedać część swoich udziałów Rosjanom, ale prawo pierwokupu ma PGNiG. Giełdowa spółka z pewnością nie zgodzi się też na emisję akcji dla Gazpromu. Gas-Trading ma 4 proc. udziałów w EuRoPolGazie, który jest właścicielem polskiej części gazociągu jamalskiego. Pozostałe po równo należą do PGNiG i Gazpromu. - Gas-Trading nie jest języczkiem u wagi w EuRoPolGazie - twierdzi T. Fill.
Jutrzejsze NWZA Gas-Tradingu omówi też "informację Bartimpeksu o niezgodnych z prawem działaniach PGNiG w trakcie sprzedaży przez Gas-Trading akcji towarzystwa ubezpieczeniowego Cigna STU". Spółka Gudzowatego uważa, że naraziły one Gas -Trading na stratę w wysokości 7,2 mln zł. - Z naszej strony działanie było zgodne z prawem i racjonalne - mówi rzecznik prasowy PGNiG. Antosik nie wyklucza, że sprawa trafi na drogę sądową.