Rosnieft przejmie syberyjskie złoża

Państwowy koncern zwyciężył w przetargu na majątek, który pozostał po upadłym Jukosie, i będzie największym producentem ropy w Rosji

Aktualizacja: 21.02.2017 04:58 Publikacja: 04.05.2007 09:37

Rosnieft, który wygrał wczoraj przetarg na aktywa po upadłym Jukosie, kupi za 175,7 mld rubli (6,8 mld USD) 100 proc. udziałów w kontrolującym pola naftowe we wschodniej Syberii Tomskniefcie, spółce petrochemicznej w Angarsku i rafinerii w Achinsku.

Oprócz Rosnieftu do aukcji został dopuszczony Unitex, spółka powiązana z Gazpromem. Cenę wywoławczą, ustanowioną na poziomie 6,4 mld USD, przebijano 36 razy.

GML, główny akcjonariusz Jukosu, twierdzi, że sprzedawany majątek był wart nawet 20 mld USD. Analitycy wprawdzie nieco niżej wyceniają aktywa Jukosu, ale są zgodni, że został on zbyty po "okazyjnej" cenie. - Rosnieft płaci o 34 proc. mniej, niż faktycznie wart jest ten majątek - twierdzi Nadia Kazakova, analityk moskiewskiego banku MDM.

Rynek z entuzjazmem przyjął wiadomość o wyniku przetargu. Akcje notowanego w Moskwie i Londynie Rosnieftu podrożały wczoraj o 2,1 proc., do 8,73 USD.

Kontrola dla państwa

Po sfinalizowaniu transakcji należący w 75 proc. do Kremla Rosnieft zdeklasuje znajdujący się w prywatnych rękach Łukoil na pozycji największego krajowego producenta ropy. Dzienne wydobycie tego koncernu wzrośnie bowiem o 230 tys. baryłek, do 2 mln, i będzie stanowić piątą część produkcji surowca w całej Rosji. Łukoil dostarcza dziennie 1,87 mln baryłek.

Moce przetwórcze Rosnieftu ropy wzrosną natomiast ponaddwukrotnie. Największe rosyjskie rafinerie należą jednak wciąż do Łukoilu.

Rosnieft już wcześniej przejmował aktywa Jukosu, który w 2006 r. został zmuszony do ogłoszenia bankructwa (Kreml zarzucał spółce, że nie zapłaciła podatków w łącznej wysokości 33 mld USD). W 2004 roku kupił bowiem za 9,4 mld USD od Jukosu Jugańsknieftgaz. Dzięki temu przejęciu produkcja państwowego koncernu podskoczyła aż trzykrotnie.

Rosyjski rząd kontroluje teraz spółki, które łącznie wydobywają aż 30 proc. krajowej ropy.

Inni też skorzystają

Promregion, firma powiązana prawdopodobnie z Łukoilem (biuro prasowe Łukoilu zaprzecza, że jest to jego spółka córka), kupił na przetargu za 190 mln USD aktywa Jukosu znajdujące się w regionie Krasnodaru. Należący do Rosnieftu Neft Aktiv oraz Versar, które przegrały tę licytację, będą jednak miały możliwość nabycia innych aktywów.

Już na 10 maja planowana jest bowiem kolejna aukcja. Sprzedawany na niej będzie majątek Jukosu znajdujący się w regionie Samary - Samaranieftgaz. Cena wywoławcza została ustanowiona na 6,1 mld USD. Dzień później na licytację trafi natomiast część nieruchomości upadłej spółki oraz działy zajmujące się hurtową dystrybucją produktów i odpowiedzialne za zarządzanie.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy