Poczta Polska coraz wolniejsza, konkurencja zaciera ręce

Państwowy operator nie radzi sobie z terminowością dostarczania przesyłek. Z badań Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że na czas nie dochodzi co trzeci list - choć strajk listonoszy dawno się skończył

Aktualizacja: 20.02.2017 14:57 Publikacja: 30.05.2007 09:21

Badania wskazują na utrzymujące się problemy Poczty Polskiej w terminowym opracowywaniu, przemieszczaniu i doręczaniu przesyłek - to wniosek z opublikowanego właśnie raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Niskie wskaźniki

Regulator przeprowadził badanie jakości usług pocztowych dwa razy. Pierwszy raz w listopadzie i grudniu 2006 r. Wówczas wskaźniki terminowości wyniosły 68,22 proc. dla przesyłek priorytetowych (powinny być dostarczone w dzień po wysłaniu), oraz 60,37 proc. dla przesyłek ekonomicznych (doręczane trzy dni po nadaniu). Wtedy jednak Poczta borykała się z ogólnopolskim strajkiem listonoszy i zatorem świątecznych życzeń. Dlatego UKE powtórzył badania w pierwszym kwartale 2007 r. Okazało się, że sytuacja nie jest lepsza. Jedynie 63,09 proc. "priorytetów" dochodziło na czas. Współczynnik dla przesyłek ekonomicznych wyniósł 69,73 proc.

Gorzej od wytycznych

Tym samym Poczta Polska nie wypełniła zaleceń z rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2004 r. Mowa w nim o tym, że wskaźniki terminowości powinny się kształtować na poziomie 82 proc. dla priorytetów i 85 proc. dla przesyłek ekonomicznych. - Dlatego też będziemy monitorować jakość usług regularnie - zapowiada Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu. Przyznaje jednak, że UKE nie ma możliwości nałożenia kar na operatora, tak jak to się dzieje w przypadku firm telekomunikacyjnych. - Prawo daje nam ograniczone możliwości oddziaływania. Jedyne, co możemy zrobić, i co robimy, to informowanie ministra transportu i dyrekcji Poczty o wynikach naszych badań - tłumaczy. Rzeczywiście, przepisy dają UKE większe uprawnienia wobec firm prywatnych niż operatora publicznego.

Wyniki bywają różne

Co ciekawe, jakość usług świadczonych przez Pocztę spadła w porównaniu z 2005 r. Wtedy to wskaźniki terminowości podawane przez URTiP (poprzednika UKE) wynosiły 93,3 proc. dla priorytetów i 91,9 proc. dla normalnych przesyłek. - Od 2006 r. zmieniliśmy metodę badań. Analizy wykonuje dla nas firma zewnętrzna - mówi J. Strzałkowski. Do tej pory testowe listy wysyłali pracownicy urzędu. Widząc adres nadawcy Poczta wiedziała, że przesyłkę trzeba potraktować ze szczególną uwagą.

Operator dysponuje tymczasem innymi statystykami. - Z naszych badań wynika, że terminowość priorytetów w I kwartale tego roku oscyluje na poziomie 89 proc. Przyznaję, mamy problemy z przesyłkami ekonomicznymi, z których na czas dochodzi około 78 proc., ale na taki stan rzeczy złożyło się wiele czynników - od braków kadrowych po zatory w sortowniach - mówi Radosław Kazimierski, rzecznik Poczty. Przykładowo: w 2006 r. operator przesłał o 24 proc. paczek więcej niż rok wcześniej.

Nie jest jasne, jakie konsekwencje wobec Poczty wyciągnie minister transportu. Szef resortu dostał już raport opisujący stan całego rynku pocztowego w Polsce. Pokazuje on, jak szybko państwowy operator traci rynek. Okrojoną wersję dokumentu UKE opublikuje jutro. Jedno jest pewne - Poczcie przybywa konkurencji. Rejestr operatorów liczy już 170 podmiotów (w 2005 r. było ich 113).

Na razie państwowe przedsiębiorstwo wciąż ma wyłączność na listy lżejsze niż 50 gr. I choć Bruksela domaga się pełnej liberalizacji rynku z początkiem 2009 r., Polska i Francja lobbują za wydłużeniem tego terminu na 2011 r.

Euroskrzynki będą testem

Niemniej jednak nieuchronnie zbliża się termin na wprowadzenie w każdym domu tzw. euroskrzynek pocztowych. Dzięki nim od sierpnia 2008 r. przesyłki będą mogli wrzucać wszyscy operatorzy, a nie tylko listonosze Poczty, dysponujący kluczami. Dla państwowego operatora będzie to pierwsza próba sił.Przygotowania do konfrontacji utknęły tymczasem w martwym punkcie. W ubiegłym tygodniu w Sejmie rozpatrywano projekt komercjalizacji Poczty. Posłowie usłyszeli głośne "nie" od związkowców. By uniknąć protestów, zapisy trzeba będzie prawdopodobnie zmienić.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy