Trakcja Polska oferuje 70 mln złotych za PRK-7

Firma kierowana przez Macieja Radziwiłła jest gotowa zapłacić za PRK-7, spółkę z grupy upadłego PRInż Holding, aż prawie o 30 mln zł więcej od oczekiwań syndyka

Aktualizacja: 19.02.2017 23:07 Publikacja: 13.06.2007 07:52

Cena wywoławcza za 98,6-proc. pakiet PRK-7, spółki specjalizującej się w budownictwie kolejowym, wynosiła 40,5 mln zł. Tymczasem najwyższa oferta, jaką otrzymał syndyk upadłego PRInż Holding, do którego należała ta firma, opiewa na 70 mln zł - dowiedział się "Parkiet". Złożyła ją Trakcja Polska, specjalizująca się w budowie sieci trakcyjnych, na czele której stoi Maciej Radziwiłł, a której znaczącym akcjonariuszem jest Consa - największa firma z sektora budownictwa kolejowego w Hiszpanii.

Konkurentów nie brakowało

Konkurentem Trakcji Polskiej w staraniach o PRK-7 był m.in. Zbigniew Opach, inwestor strategiczny Mostostalu Zabrze, który gotowy był wyłożyć 65 mln zł. Kolejne propozycje opiewały na 58 mln zł (zgłosił ją hiszpański Construcciones Rubau) i 52,5 mln zł (Strabag). Najoszczędniejszy w wydawaniu pieniędzy był Polimex-Mostostal, który chciał przejąć warszawską spółkę za 50,5 mln zł.

Uzupełniające się biznesy

- PRK-7 to firma komplementarna wobec naszej spółki, świadczącej głównie usługi budowlano-montażowe dla PKP i Tramwajów. My specjalizujemy się w realizacji trakcji, a PRK-7 - w robotach torowych. Od wielu lat kooperujemy ze sobą - komentuje Maciej Radziwiłł, szef zwycięskiej Trakcji Polskiej. Przyznaje, że zaproponowana cena wynika m.in. z tego, że do PRK-7 należą atrakcyjne nieruchomości w Warszawie. Zwraca ponadto uwagę na to, że warszawska spółka specjalizuje się nie tylko w budownictwie kolejowym, lecz również ogólnym - głównie mieszkaniowym.

Zbigniew Opach nie odpuści

Niewykluczone jednak, że transakcję przejęcia PRK-7 przez Trakcję Polską zablokuje jeszcze Zbigniew Opach, który zapowiadał próby unieważnienia przetargu. Inwestor dąży do "odwrócenia" upadłości PRInż Holding. Chce doprowadzić do zamiany postępowania obejmującego likwidację majątku na upadłość z możliwością zawarcia układu). Beneficjentem takiego scenariusza byłby niewątpliwie Mostostal Zabrze, do którego należy 33-proc. pakiet PRInż (w księgach spółki wyceniany jest na zero złotych).

Przypomnijmy, że to właśnie postawa Zbigniewa Opacha doprowadziła do tego, że z ofertami na PRK-7 zapoznano się dopiero wczoraj, a nie 4 czerwca, jak pierwotnie planowano.

Biznes

prowadzony

przez PRK-7, czyli

świadczenie usług

budowlano-montażowych w sektorze

kolejowym,

doskonale

wpisuje się

w profil

działalności

Trakcji

Polskiej.

Spółki

od lat ze soba

kooperują.

fot. S. Sołtys/fotorzepa

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy