Portfel zamówień niemal wypełniony

Energomontaż-Południe, specjalizujący się w pracach na rzecz sektora energetycznego, podpisze w tym tygodniu znaczącą umowę - wynika z informacji "Parkietu".

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi Andrzej Hołda, wiceprezes katowickiej spółki. Wskazuje jednak, że firma nie ma problemów ze zdobywaniem nowych zamówień.

Obecnie portfel zleceń Energomontażu opiewa na 263 mln zł. Część umów realizowana będzie również w 2009 roku. Jeśli chodzi o ten rok portfel jest wypełniony już w 86 proc. - To ponad 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Uważam, że wzrost sprzedaży w 2008 roku będzie wyższy niż szacowaliśmy - informuje Hołda.

Energomontaż chce wypracować z działalności podstawowej około 210 mln zł przychodów. Przedstawiciele firmy podkreślają, że marże realizowane dzięki nowym zamówieniom są wyższe niż wcześniej, a więc gwarantują poprawę wyników. W 2007 roku segment energetyczny zapewnił spółce 5 mln zł zysku brutto na sprzedaży.

W połowie marca walne zgromadzenie akcjonariuszy Energomontażu przegłosowało skup akcji własnych za nie więcej niż 8,4 mln zł. Spółka może kupić maksymalnie 4,39 mln papierów po średniej cenie nie wyższej niż 5,15 zł.

- Buy back jeszcze nie ruszył. Przyglądamy się sytuacji na giełdzie. Najważniejsze, że otrzymaliśmy od akcjonariuszy zielone światło i możemy ruszyć ze skupem w każdej chwili - komentuje wiceprezes.

W najbliższych dniach, jak spodziewa się zarząd Energomontażu, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów powinien wydać mu zgodę na przejęcie 60 proc. udziałów Amonteksu (działa na rynku konstrukcji stalowych) za 19 mln zł. Za pozostałe 40 proc. akcji Amonteksu giełdowa spółka zapłaci 13,8 mln zł, ale nie w gotówce, lecz w akcjach, które zamierza wyemitować.