Możliwe, że dojdzie do kolejnych zmian w grupie Leszka Czarneckiego: rozważane jest połączenie dwóch firm pośrednictwa finansowego - Fioletu i Powszechnego Domu Kredytowego (PDK).
Ireneusz Wąsowicz, wiceprezes PDK, przyznaje, że są obszary, w których działalność obydwu firm się pokrywa, oraz inne, w przypadku których mogłaby się bardzo dobrze uzupełniać. Fiolet specjalizuje się w sprzedaży pożyczek hipotecznych (pełni funkcję kanału dystrybucji dla należącego do Getinu DOM Banku), natomiast najmocniejszą stroną PDK są kredyty samochodowe. - Poważnie zastanawiamy się nad scenariuszem połączenia - przyznaje Wąsowicz.
Trzeci gracz na rynku
Fuzja Fioletu i PDK oznaczałaby powstanie trzeciego pod względem wartości sprzedaży gracza na rynku pośrednictwa finansowego. W ubiegłym roku wartość kredytów sprzedanych za pośrednictwem Fioletu przekroczyła 1,4 mld zł (w tym 955 mln zł stanowiły pożyczki hipoteczne, a 456 mln zł - gotówkowe). Wartość pożyczek udzielonych za pośrednictwem Powszechnego Domu Kredytowego wyniosła 930 mln zł - w tym 442 mln zł przypada na kredyty hipoteczne, 423 mln zł na kredyty samochodowe i 58 mln zł - na pożyczki gotówkowe. - Nasz cel na ten rok to minimum 530 mln zł w kredytach samochodowych, chociaż przy obecnej koniunkturze zupełnie realne jest przekroczenie poziomu 600 mln zł - zapowiada Wąsowicz.
Jeśli dojdzie do połączenia, nowo powstała firma dysponowałaby także największą siecią dystrybucji. Fiolet, który we wrześniu ubiegłego roku wchłonął spółkę Getin Raty, na koniec 2007 r. miał 100 placówek własnych i współpracował z 1800 partnerami. Natomiast PDK ma 115 biur i współpracuje z prawie 2,5 tys. partnerami (głównie dilerami samochodowymi). Jarosław Gąsiorek, prezes PDK, podkreśla, że bardzo ważnym kanałem dystrybucji jest także internet. - W sieci realizujemy 25-30 proc. naszej sprzedaży - stwierdza.