Trzeci na świecie producent aluminium, amerykańska spółka Alcoa, rozczarował swoimi wynikami inwestorów, bo analitycy spodziewali się wprawdzie spadku zysku, ale mniejszego. Akcje spółki na wczorajszym otwarciu na nowojorskiej giełdzie staniały o ponad 2,3 proc.
Gorzej od prognoz
Zysk netto spółki wyniósł w pierwszym kwartale 303 mln USD, czyli 37 centów na akcję. W takim samym okresie przed rokiem Alcoa zarobiła 662 mln USD, 75 centów na akcję. Wynik z kontynuowanych operacji, a więc bez uwzględnienia kosztów restrukturyzacji i wpływu zmian podatkowych, był w minionym kwartale trochę lepszy od zysku netto - 361 mln USD, 44 na akcję. Analitycy spodziewali się jednak zysku na poziomie 50 centów na akcję.
Droższa energia, słabszy dolar
Jako główne przyczyny spadku zysku o ponad połowę spółka podała wyższe koszty energii i osłabienie kursu dolara w stosunku do innych walut. Alcoa poinformowała też, że sprzedawała aluminium w pierwszym kwartale średnio po 2801 USD za tonę, o 3,5 proc. taniej niż przed rokiem.