Koncern New World Resources (NWR), właściciel czeskiej spółki węglowej OKD, do końca czerwca może pojawić się na warszawskiej giełdzie. Zarząd zarejestrowanego w Holandii producenta węgla kamiennego zamierza w tym kwartale przeprowadzić ofertę w Warszawie, Pradze i Londynie. Inwestorzy indywidualni będą mogli zapisywać się na akcje tylko na rynku polskim i czeskim. W Wielkiej Brytanii papiery trafią tylko do instytucji. Oddzielna oferta będzie skierowana do pracowników koncernu w Czechach i Polsce . Władze spółki jeszcze wstrzymują się przed udzielaniem informacji, ile wyniesie polska pula oferty. Marek Jelinek, dyrektor finansowy NWR, nie ujawnia też,jak duża będzie emisja. Wiadomo jedynie, że w rękach inwestorów giełdowych będzie 25 proc. kapitału firmy. Właściciel OKD przymierza się do debiutu od dłuższego czasu. W listopadzie minionego roku czeska prasa spekulowała, że węglowa oferta może sięgnąć nawet 600 mln euro.
Głównymi menedżerami oferty będą Morgan Stanley, Goldman Sachs i JP Morgan Cazenove. Natomiast w Polsce za ofertę będzie odpowiadać UniCredit Markets & Investment Banking.
Oferta będzie obejmować zarówno już istniejące, jak i nowe akcje serii A. Środki pozyskane z emisji mają pójść na finansowanie dalszych działań wydobywczych, wspólne przedsięwzięcia z innymi spółkami lub zakup nowych i nieeksploatowanych kopalni. NWR nie kryje, że rozgląda się za potencjalnymi celami do przejęcia w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej, przede wszystkim jednak na Ukrainie i w Polsce.
U nas czeski potentat węglowy już zresztą z powodzeniem działa. Przed kilku laty podpisał umowę z Jastrzębską Spółką Węglową w sprawie eksploatacji zamkniętej jakiś czas wcześniej kopalni Morcinek. W zeszłym miesiącu kontrolowana przez NWR spółka Karbonia wystąpiła do Ministerstwa Środowiska o koncesję na eksploatację złóż węgla kamiennego w kolejnej polskiej kopalni w rejonie wydobywczym Dębieńsko na Śląsku. Zakład ten zamknięto przed ośmiu laty. Wciąż jednak dysponuje on sporymi zasobami węgla (w większości poszukiwanego na naszym rynku węgla koksowego). Szacuje się je na około 100 mln ton. Jednak wznowienie wydobycia w tym miejscu może zająć pięć lat.
Jak mogą wyglądać notowania NWR na naszym parkiecie? - Prawdopodobnie powtórzy się sytuacja, z jaką mamy do czynienia w przypadku CEZ-u, MOL-a czy banku UniCredit. Duża zagraniczna spółka podwyższa kapitalizację naszej giełdy, ale obrót jej akcjami na naszym parkiecie jest minimalny - uważa Ludomir Zalewski, analityk Domu Maklerskiego PKO BP. Według niego, wcześniejszy debiut NWR na warszawskiej giełdzie nie wpłynie na powodzenie oferty kopalni Bogdanka, która miałaby - według zapowiedzi przedstawicieli MSP - wprowadzić swoje papiery na GPW jeszcze przed końcem 2008 roku. - O powodzeniu oferty decyduje jej struktura oraz model biznesowy spółki, a nie to, czy inny podmiot z tego samego sektora jest już notowany na parkiecie, czy nie - dodaje analityk.