Kęty: cele na 2008 r. są realne

Sprzedaż grupy w II kwartale ma być znacząco wyższa niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku, bo poprawia się popyt na wyroby wyciskane. Wzrost powinien wpłynąć pozytywnie na wynik netto. W I kwartale zarobek skurczył się o 20 proc.

Aktualizacja: 27.02.2017 16:38 Publikacja: 30.04.2008 23:56

O 3 proc. do 294,8 mln zł wzrosły w I kwartale przychody Grupy Kęty i były równe górnemu przedziałowi wcześniej podanej prognozy na ten okres (szacunek wskazywał na 285 -295 mln zł). Tak, jak się zarząd spodziewał, osłabienie popytu na wyroby wyciskane z końca roku przeciągnęło się na początek roku. Firma odnotowała 11-proc. spadek ilościowy w tym segmencie, przynoszącym jej najwięcej przychodów. Natomiast wpływy ze sprzedaży w tym obszarze były niższe o 13,6 proc. Był to jedyny segment, który zanotował spadek. Drugi z największych biznesów - systemy aluminiowe - zwiększył przychody o 6,2 proc. do 92,8 mln zł. Sprzedaż opakowań giętkich wzrosła o 16,4 proc. do 74,3 mln zł. Największy przyrost, bo o 167,9 proc., odnotowały akcesoria budowlane (do 15,8 mln zł), do czego przyczyniła się konsolidacja zakupionego w kwietniu 2007 r. Metalplastu Złotów (dołożył około 9 mln zł). Wpływy z usług budowlanych wzrosły o 2 proc. do 17,8 mln zł.

Zyski na poziomie dolnej

granicy szacunków zarządu

Zysk operacyjny grupy w I kwartale okazał się trochę niższy od wcześniej prognozowanego przez zarząd - wyniósł 33,4 mln zł (szacowano 34 -36 mln zł). Rok do roku był wyższy o 23,1 proc., dzięki poprawie marż w segmencie opakowań giętkich i osłabieniu się dolara do euro, w efekcie czego zakup aluminium w dolarach był dla Kęt tańszy (o około 19 proc.).

W I kwartale grupa odnotowała jednak spadek zysku netto o 20,4 proc. do 17,2 mln zł. Adam Piela, członek zarządu, wyjaśnił, że stało się tak z powodu wzrostu kosztów finansowych. Dług netto firmy wzrósł do 370 mln zł wobec 293 mln zł w I kwartale 2007 r. Wynik obciążyło też 5 mln zł straty na transakcjach zabezpieczających. Rok wcześniej było 3 mln zł zysku z tego tytułu.

Sylwia Jaśkiewicz, analityk IDMSA, wskazuje, że gdyby skorygować zyski operacyjne o wyniki na hedgingu, to zysk operacyjny spadłby w I kwartale o 6 proc., a marża na tym poziomie skurczyłaby się do 9,6 proc. z 10,5 proc. w analogicznym okresie 2007 r. Wskazuje, że stało się tak mimo dobrej sytuacji makroekonomicznej, czyli osłabienia dolara do euro.

II półrocze kluczowe

Zarząd podtrzymał całoroczną prognozę. Zakłada ona wzrost przychodów o 21 proc. do 1,52 mld zł oraz zysku operacyjnego o 3 proc. do 146 mln zł i zarobku też o 3 proc. do 100,7 mln zł. Prezes Dariusz Mańko ocenił, że już widać poprawę popytu na wyroby wyciskane. W II kwartale sprzedaż grupy ma być znacząco wyższa niż w I kwartale. W budżecie całorocznym firma przewidziała w II kwartale 23-25 mln zł zarobku wobec 21 mln zł rok wcześniej. - Oznacza to, że zarząd zakłada, iż w I półroczu wypełni prognozę w około 40 proc. W poprzednich latach w I półroczu Kęty wypracowywały 45-55 proc. całorocznego wyniku. W II półroczu spółka będzie więc miała jeszcze dużo do zrobienia - mówi Jaśkiewicz. Dodaje, że w przypadku Kęt jest sporo elementów zewnętrznych, wpływających na wyniki (m. in. ceny aluminium, kurs walut). - Na razie nie zakładam, że spółka nie wykona prognozy.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego