Połączenie Asseco Poland i ABG prawdopodobnie zostanie przeprowadzone na warunkach wynegocjowanych w podpisanym kilka dni temu porozumieniu. Akcjonariusze ABG za każdy posiadany papier dostaną 0,09798 akcji Asseco. Fuzja ma zostać sfinalizowana pod koniec III kwartału.
Pole do rozmów
Parytet wymiany akcji wyznaczony na podstawie średniego kursu obu firm z trzech ostatnich miesięcy, nie spodobał się części udziałowców ABG. Przedstawiciele DWS Polska TFI (ma nieco ponad 5 proc. papierów informatycznej firmy), mimo że nie krytykowali sensu całej operacji, zwracali uwagę, że ABG rozwija się szybciej niż Asseco Poland i ma przed sobą bardzo dobry rok, co potwierdziły wyniki za I kwartał. Sugerowali, że parytet powinien zostać wyznaczony na bazie bieżących notowań firm (przed ogłoszeniem informacji było to o, 1092 akcji Asseco za jedną ABG).
Postawa inwestorów finansowych była sporym zaskoczeniem dla szefów obu łączących się przedsiębiorstw. Chłodno komentował to Dariusz Brzeski, prezes i jeden z większych udziałowców ABG (kontroluje 6,72 proc. kapitału). Wykluczył możliwość renegocjacji parytetu wymiany walorów.
Bardziej dyplomatyczną postawę przyjął Adam Góral, prezes Asseco Poland. - Żaden z udziałowców nie jest przeciwny połączeniu spółek. Rozumiem, że fundusze muszą dbać o interesy inwestorów, którzy powierzyli im pieniądze. Mam nadzieję, że w t0ku rozmów uda nam się osiągnąć kompromis w tej sprawie - mówił. Góral rozmawiał już z reprezentantami niezadowolonych instytucji. Strony przedstawiły swoje stanowiska. Spotkania nie przyniosły jednak żadnych efektów.