Mimo rekordowej kwartalnej sprzedaży (ponad 1,3 mld zł) Polska Grupa Farmaceutyczna zwiększyła zysk netto zaledwie o 1,2 proc., do 19,4 mln zł. - To wynik poniżej oczekiwań - przyznaje prezes Jacek Szwajcowski. Zaznacza jednak, że to efekt kosztów związanych z poczynionymi w ostatnich dwóch latach akwizycjami. Obecnie zarząd ma pracować nad wewnętrzną reorganizacją. Ma w tym doświadczenie, bo podobna sytuacja miała miejsce w latach 1998-2000, gdy dokonano przyłączeń 10 firm i dwunastokrotnie zwiększono przychody.

Jednym z pierwszych działań będzie redukcja zatrudnienia, które wzrosło w ciągu dwóch lat o 2700 etatów. Zwolnienia obejmą ok. 300 osób i mają przyczynić się zmniejszenia kosztów sprzedaży i ogólnego zarządu. Wzrosły one rok do roku o 0,65 pkt proc. do 8,58 proc. przychodów), a tego wzrostu nie zrównoważyło zwiększenie marży brutto.

Spółka będzie też pracować nad zmniejszeniem i zmianą struktury zadłużenia. Na koniec pierwszego kwartału zobowiązania finansowe netto wyniosły 544 mln zł (koszty finansowe wzrosły o 3 mln zł). Dług ma być redukowany poprzez sprzedaż części majątku trwałego, który nie jest wykorzystywany. Poza tym możliwe jest znów zastosowanie leasingu zwrotnego w przypadku części magazynów. PGF chce też poprawić wskaźnik rotacji należności. - Szybsza o jeden dzień ściągalność pieniędzy daje nam ok. 10 mln zł oszczędności w skali roku - tłumaczy Jacek Dauenhauer, wiceprezes PGF. Zaznacza przy tym, że zmniejszenie oprocentowania np. obligacji nie jest na razie możliwe.

PGF przedstawiła też plany dotyczące spółki zależnej Pharmena (ma w niej ponad 47 proc. udziałów). Zgodnie z zapowiedziami ma ona w czerwcu zadebiutować na NewConnect. Poprzedzająca upublicznieniem emisja prywatna, która ma dać kilkanaście milionów złotych powinna zakończyć się pod koniec maja (jednak PGF nie będzie w niej uczestniczyć, więc zmniejszy udział w kapitale).

Pharmena poprzez swój podmiot zależny Pharmena North America prowadzi badania nad lekiem przeciw miażdżycy. Pod koniec 2006 r. fundusz venture capital Domain Associates przejął za 4 mln dolarów ponad 44 proc. akcji PNA. W ub. roku nastąpiło podwyższenie kapitału o kolejne 3 mln USD. Pojawili się też następni inwestorzy. Jednak na dokończenie badań klinicznych potrzeba jeszcze 20-25 mln USD. Pharmena chce partycypować w dalszym ich finansowaniu. Liczy, że zwiększy swój udział z obecnych 18 proc. do 20-22 proc. Wprowadzenie nowego leku na rynek amerykański może nastąpić w 2010 r. Polska spółka będzie miała wyłączne prawo do sprzedaży preparatu na innych rynkach.