Znajdą się chętni na obligacje nawet za 2 mld zł

Aktualizacja: 27.02.2017 13:37 Publikacja: 29.05.2008 07:51

TVN nie będzie miała raczej kłopotów ze sprzedażą obligacji, nawet jeżeli wartość emisji wyniesie 2 mld zł. Spółka jeszcze nie zdecydowała, jakie będzie oprocentowanie papierów dłużnych.

Na jakich warunkach TVN chce zaoferować nowe papiery dłużne?

- Oprocentowanie nowych obligacji będzie zmienne. Jego wysokość zostanie ustalona dopiero na etapie budowy księgi popytu. Papiery, jakie wyemitujemy, pozwolą nam obniżyć koszty finansowe, dlatego zdecydowaliśmy się na taki krok - mówi Piotr Korycki, odpowiedzialny w TVN za relacje inwestorskie.

Zdaniem specjalistów, firma raczej nie będzie miała problemów z uplasowaniem emisji. Aktualnie oprocentowanie obligacji korporacyjnych w przypadku spółek ryzykownych (a taką, zdaniem analityków, TVN nie jest, więc premia dla nabywców papierów powinna być mniejsza) znajduje się około 2 pkt proc. powyżej stopy rynku międzybankowego - WIBOR, czyli wynosi ok. 8,5 proc.

O zamiarze sprzedaży papierów dłużnych spółka poinformowała dwa dni temu. Program może mieć wartość od miliarda do dwóch miliardów złotych. TVN zroluje swój stary dług wyrażony w euro. Firma chce uplasować na rynku papiery do końca czerwca.

Do tej pory wiadomo było tylko, że pieniądze ze sprzedaży papierów dłużnych mają posłużyć do wykupu obligacji z 2003 roku o wartości nominalnej 235 mln euro (TVN będzie miała tę możliwość od grudnia tego roku). Jak podaje spółka, jej długoterminowe zadłużenie z tytułu euroobligacji wynosiło na koniec marca 768 mln zł.

Pieniądze, które zostaną po spłacie "starych" papierów dłużnych, spółka przeznaczy między innymi na odkupienie od swojego właściciela ITI 25 proc. udziałów telewizyjnej platformy N. 25 proc. udziałów ma kosztować 95 mln euro, czyli równowartość ponad 320 mln zł. Ta transakcja spotkała się z chłodnym przyjęciem rynku.

Rolując obligacje, TVN chce obniżyć koszty finansowe (w 2007 r. wypłaciła obligatariuszom 95 mln zł odsetek). Czy uda jej się to, biorąc pod uwagę, że oferta obligacji ma miejsce w chwili, kiedy specjaliści nie spodziewają się już istotnych podwyżek stóp procentowych, a więc na tak zwanej górce?

- Biorąc pod uwagę, że papiery dłużne TVN są w tej chwili oprocentowane na poziomie 9,5 proc. w euro - na pewno tak - uważa Michał Janik, analityk DM PKO BP. - Samo zrolowanie długu to informacja pozytywna. Natomiast przeznaczenie części pożyczki na zakup platformy N - już niekoniecznie - dodaje.

- Zakup mniejszościowego pakietu udziałów w N zdecydowanie nie jest głównym celem emisji nowych obligacji - odpowiada przedstawiciel mediowej spółki.

- Emisja do miliarda złotych to na dziś poziom długoterminowego zadłużenia, którego oczekujemy - mówi Piotr Korycki.

Na co może być wykorzystany dodatkowy miliard? Oprócz przejęcia kontroli nad N np. na inwestycje w nieruchomości: Studio Augustówka w Warszawie (223 mln zł) i MBC Kraków (320 mln zł).

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego