Dziś w Sądzie Pracy

zostanie przesłuchany

Michał Lorenc, który zasiadał w zarządzie Optimusa do lipca 2006 roku. Sprawa toczy się z jego powództwa i dotyczy uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne lub niezgodne z prawem. Lorenc został odwołany po tym, jak stwierdził, że uchwała rady nadzorczej o podwyższeniu kapitału była sfałszowana. Zdaniem zarządu Optimusa, ten spór sądowy nie będzie miał istotnego wpływu na sytuację finansową lub rentowność spółki.