Polska musi zaostrzyć politykę monetarną, zmniejszyć koszty pracy i klin podatkowy, zwiększyć mobilność pracowników przez lepszy dostęp do mieszkań - takie rekomendacje ma dla Polski OECD.

Zdaniem autorów raportu, skala podwyżek stóp procentowych, jakich Rada Polityki Pieniężnej dokonała od kwietnia ub.r., okazała się niewystarczająca. OECD oczekiwałoby włączenia się w zaostrzanie polityki monetarnej samego NBP. Mogłoby temu służyć publikowanie przez bank centralny scenariuszy ze ścieżką stóp procentowych, obniżających inflację do poziomu oficjalnego.

Innego zdania jest wicepremier Waldemar Pawlak. - Procesy inflacyjne nabierają tempa, ale jest to zjawisko ogólnoświatowe. Gdyby od bieżącej inflacji odjąć wzrost cen paliw i żywności, okazałoby się, że nasza inflacja jest poniżej 2,5-proc. celu wyznaczonego przez RPP - uważa. Dlatego, według niego, stóp podnosić nie trzeba. - Gdyby zagrożenia inflacyjne wynikały z czynników krajowych, byłoby zupełnie inaczej - dodaje.

Generalnie OECD stan naszej gospodarki ocenia jednak dobrze. - Jesteście krajem interesującym dla inwestorów. Pod względem wzrostu gospodarczego w zeszłym roku uplasowaliście się na drugim miejscu spośród państw unijnych i OECD - mówił wczoraj Andrew Dean, dyrektor departamentu ekonomicznego OECD.

Dean przypomniał jednak, że jesteśmy na szarym końcu, jeśli chodzi o procent osób aktywnych zawodowo. Według niego, w obliczu przechodzenia na emeryturę (często wcześniejszą) powojennego wyżu demograficznego, to duże ryzyko dla finansów publicznych.