E.ON i GdF grożą kary

Aktualizacja: 27.02.2017 12:25 Publikacja: 13.06.2008 11:32

Komisja Europejska oskarżyła dwie wielkie grupy energetyczne, niemiecki E. ON i francuski Gaz de France, o łamanie przepisów antymonopolowych. Grożą im kary do wysokości jednej dziesiątej przychodów.

Urzędnicy z Brukseli, którzy rozpoczęli śledztwo w tej sprawie jeszcze w 2006 r., zarzucają koncernom powzięcie wzajemnego zobowiązania do trzymania się z dala od krajowego rynku konkurenta. Rzecz miała dotyczyć sprzedaży gazu ziemnego i wykorzystywania gazociągu Megal, będącego wspólną własnością spółek i biegnącego przez południowe Niemcy od granicy z Austrią i Czechami do granicy z Francją.

Takie praktyki są niezgodne z unijną zasadą wolnej konkurencji. Komisja na razie powstrzymała się od nałożenia kar, a jedynie przesłała do obu koncernów stanowisko obejmujące jej zastrzeżenia. Według E. ON, zrobiła tak, ponieważ uwzględniła zmiany w zachowaniu obu firm. Niemiecka spółka twierdzi, że zarzuty są nieaktualne, ponieważ dotyczą porozumienia zawartego z GdF w 1975 r., które przestało obowiązywać w 2004 r., po werdykcie Komisji w podobnej sprawie, ale dotyczącej łącznie czterech spółek - obok E. ON i GdF włoskich Eni i Enela.

Firmy mają teraz czas na odpowiedź na zarzuty. Jeśli wyjaśnienia okażą się niewystarczające, KE może zdecydować o ich ukaraniu grzywnami do 10 proc. ich rocznych przychodów.

Śledztwo w stosunku do niemieckiego i francuskiego koncernu jest elementem działań unijnej komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes, która od dawna stara się rozbić krajowe monopole w unijnej energetyce. Pod jej wodzą Komisja opracowała m.in. przepisy mające zmusić koncerny sprzedające gaz i prąd do pozbycia się lub przynajmniej wyodrębnienia w osobne jednostki swoich sieci przesyłowych. Trochę pokrzyżowali jej plany w zeszłym tygodniu unijni ministrowie, którzy złagodzili proponowane przepisy. Sprawą wciąż jeszcze musi zająć się Parlament Europejski.

Komisja ponadto prowadzi podobne dochodzenie przeciwko E. ON, dotyczące hurtowej sprzedaży prądu. Zarzuca niemieckiej firmie, że umyślnie ograniczała jego produkcję, prowadząc w ten sposób do podbicia cen na rynku.

AFP, Reuters

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy