Rada nadzorcza American International Group, lidera światowego rynku ubezpieczeń, usunęła Martina Sullivana z fotela szefa firmy. Powód to rekordowe straty, jakie z powodu kryzysu subprime AIG poniosło w dwóch ostatnich kwartałach.
Grono prezesów - ofiar kryzysu amerykańskich kredytów hipotecznych - powiększyło się zatem po raz kolejny. Sullivan dołączył m.in. do Charlesa Prince?a i Stanleya O?Neala, wyrzuconych z banków Citigroup oraz Merrill Lynch jeszcze w zeszłym roku, i Kena Thomsona, który posadę szefa Wachovii stracił parę tygodni temu.
Następcą Sullivana mianowano 62-letniego Roberta Willumstada, szefa rady nadzorczej AIG. Będzie on łączyć obie funkcje. Wczoraj ogłosił, że dwie rekordowe straty, jakie firma miała w dwóch ostatnich kwartałach (razem ponad 13 mld USD, przede wszystkim ze względu na spadek wartości posiadanych instrumentów powiązanych z rynkiem hipotecznym w USA), są nie do zaakceptowania. Już zapowiedział, że pod jego okiem AIG dokona przeglądu inwestycji pod kątem ograniczenia ryzyka i zagwarantowania optymalnego wykorzystania kapitału. - Nic nie jest wykluczone - dodał Willumstad. Możliwe, że AIG - wzorem choćby Citigroup - będzie chciało zreorganizować grupę i pozbyć się części aktywów.
Decydując o zdymisjonowaniu Sullivana, rada AIG zapewne wzięła pod uwagę głosy rozżalonych inwestorów, w tym funduszu Legg Mason. Narzekali oni na spadki cen akcji towarzystwa - przez rok straciły połowę wartości - i mieli za złe Sullivanowi, że nie informował akcjonariuszy na bieżąco o skali ryzyka. W grudniu Sullivan zapewniał, że straty związane z kryzysem subprime będą do opanowania. Późniejsze informacje o gigantycznych odpisach były więc zaskoczeniem.
Sullivan spędził w AIG całe życie zawodowe. Zaczynał jako 17-latek na stanowisku sprzedawcy, a szefem został w marcu 2005 r., po ustąpieniu Maurice?a "Hanka" Greenberga. Schedy nikt mu raczej nie zazdrościł - Greenberg opuszczał AIG w trakcie prokuratorskiego śledztwa, które zaowocowało potem oskarżeniem firmy i samego Greenberga o zawyżanie przez spółkę zysków w latach 2000-2005. W ramach ugody AIG zapłaciło 1,64 mld USD. Ale już w 2006 r. wszystko było w porządku i AIG zanotowało rekordowy zysk 14 mld USD.