Gospodarka Japonii na krawędzi recesji

Wskaźniki obliczane na podstawie czerwcowych danych zapowiadają recesję. Spadek cen ropy daje nadzieję, że będzie ona łagodna i krótka

Aktualizacja: 26.02.2017 16:05 Publikacja: 07.08.2008 10:47

Japoński rząd przyznał, że sytuacja gospodarcza w kraju pogarsza się, ostrzegając tym samym, że skończył się najdłuższy po wojnie okres rozwoju. - Jest wysoce prawdopodobne, że gospodarka znalazła się w recesji - powiedział wczoraj w Tokio Shigeru Sugihara, kierujący w urzędzie rady ministrów departamentem statystyki ekonomicznej.

Mniejszy eksport, droga ropa

Minister finansów Bunmei Ibuki powiedział, że japońskiej gospodarce grozi stagflacja, czyli połączenie powolnego wzrostu z wysoką inflacją. Jego kolega z rządu Kaoru Yosano, kierujący resortem gospodarki i polityki pieniężnej, zamierza jeszcze w sierpniu przedstawić posunięcia, dzięki którym zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy mają łatwiej poradzić sobie z rosnącymi kosztami energii. Wprawdzie jedna z definicji recesji określa ją jako okres co najmniej dwóch kwartałów spadku PKB, a tego jeszcze w Japonii nie ma, ale ryzyko recesji rośnie. Spadający eksport i rosnące koszty energii oraz surowców zmniejszają zyski spółek, co zmusza je do ograniczania produkcji, inwestycji i zatrudnienia.

Toyota w jednej z fabryk produkujących SUV-y i lexusy zwolniła na letnie miesiące 800 robotników, bo spadł popyt na tego rodzaju pojazdy w Stanach Zjednoczonych. Czerwiec był pierwszym od ponad czterech lat miesiącem spadku eksportu w Japonii. Rośnie tam natomiast stopa bezrobocia, a przez dwa kolejne kwartały zmniejsza się produkcja przemysłowa.

Prezes Sony Howard Stringer poinformował, że nie dość, iż coraz wolniej rośnie sprzedaż spółki w USA i strefie euro, to zmniejsza się popyt nawet w Chinach.

Zagrożone reformy

Pogorszenie prognoz gospodarczych Japonii niewątpliwie zmniejszy możliwości przeprowadzenia reform w finansach publicznych. Przed tygodniem, po dokonaniu zmian w składzie rządu, zapowiadano zrównoważenie do 2011 roku japońskiego budżetu i zmniejszenie długu publicznego, który jest największy na świecie.

Japoński rząd wystosował ostrzeżenie o recesji na podstawie analizy tzw. zrównoważonego indeksu, w skład którego wchodzą dane statystyczne dotyczące produkcji i rynku pracy. Wskaźnik ten w czerwcu spadł do 101,7 pkt, ze 103,3 pkt, a każdy jego spadek uważany jest za zapowiedź gorszej koniunktury. Jednak ostatnie spadki cen ropy naftowej zwiększyły nadzieje, że mniejsze koszty produkcji możliwą wzrost konsumpcji i inwestycji. Indeks Nikkei 225 zyskał wczoraj 2,6 proc. najwięcej od dwóch tygodni. Większość ekonomistów jest zgodna co do tego, że nawet jeśli w Japonii dojdzie do recesji, to będzie ona łagodna i krótka.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego