Amerykańskie banki znów mają poważne kłopoty

Kilka miesięcy temu amerykańskie banki doprowadziły do załamania rynku długoterminowych obligacji ARS. Teraz muszą je skupować za miliardy dolarów

Aktualizacja: 26.02.2017 15:32 Publikacja: 11.08.2008 07:20

Na amerykańskich rynkach finansowych trwa kolejna odsłona kryzysu kredytowego. W związku z dochodzeniem amerykańskiego urzędu regulacyjnego oraz stanowych prokuratur w sprawie nadużyć przy sprzedaży długoterminowych obligacji typu ARS (auction rate securities) amerykański gigant Citigroup, bank inwestycyjny Merrill Lynch oraz szwajcarski UBS zgodziły się odkupić za miliardy dolarów poręczone przez siebie papiery. Nadal jednak grożą im procesy sądowe za wprowadzenie inwestorów w błąd. Ich los podzielić może kilkanaście innych instytucji.

Kosztowne porozumienie

Citigroup i UBS zawarły ugodę z amerykańską komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) oraz nowojorskim prokuratorem generalnym Andrew Cuomo. Pierwszy bank przeznaczy na odkupienie ARS-ów od około 40 tys. inwestorów indywidualnych, małych i średnich spółek oraz organizacji charytatywnych 7,5 mld USD. Pomoże także wycofać się z nich inwestorom instytucjonalnym oraz zapłaci 100 mln USD grzywny. UBS, największy bank Szwajcarii, na odkupienie ARS-ów wyda 19,4 mld USD i zapłaci 150 mln kary. Merrill Lynch nie zawarł ugody ze śledczymi, lecz zamierza dobrowolnie wyasygnować 10 mld USD na odkupienie obligacji od 30 tysięcy klientów. Bankom tym nadal grożą procesy o oszustwa, jakich dopuściły się przy sprzedaży tych papierów.

Winowajców jest więcej

SEC oraz stanowe prokuratury prowadzą dochodzenia w sprawie zaangażowania na rynku ARS-ów kilkunastu innych instytucji. W czwartek sądowe wezwanie otrzymał największy amerykański bank detaliczny, Bank of America. To samo spotkało wcześniej banki inwestycyjne Morgan Stanley i Goldman Sachs.

Bezpieczne instrumenty

Papiery wartościowe ARS (auction rate securities) stanowią kompromis między obligacjami długo- i krótkoterminowymi. Ich oprocentowanie ustalane jest na aukcjach co 7, 28 lub 35 dni na poziomie oczyszczającym rynek. Gdy brakuje kupców, nadmiarowe obligacje skupić powinny poręczające je banki. Przez dwie dekady rynek działał sprawnie. Pożyczkobiorcami były głównie samorządy oraz organizacje udzielające kredytów studenckich, dla których ARS-y były źródłem długoterminowego finansowania, oprocentowanego jak pożyczki krótkoterminowe. Inwestorzy odnosili korzyść, bo wypłacane po każdej aukcji odsetki dawały poczucie bezpieczeństwa. Obligacje te uchodziły więc przez długi czas za bardzo bezpieczne, a ponieważ na ich zakup wyłożyć trzeba było około 25 tys. USD, służyły bogatym inwestorom do lokowania nadmiaru gotówki. Budowlany boom sprawił jednak, że banki powiązały ARS-y z ryzykownymi kredytami hipotecznymi. Gdy w sierpniu ubiegłego roku nadszedł kryzys kredytowy, płynność na rynku ARS-ów zdecydowanie spadła. W rezultacie w lutym br. banki wycofały się z wycenianego na 330 mld USD rynku ARS-ów i przestały organizować aukcje. W sądach pojawiły się zbiorowe pozwy oszukanych inwestorów, którzy dali się przekonać bankom, że obligacje są bardzo bezpieczne i płynne.

Citigroup, największy gracz na rynku ARS-ów, a także Merrill Lynch i UBS, poniosły ogromne straty w związku z załamaniem na rynku kredytów hipotecznych (subprime). Kolejne kłopoty nie sprzyjają ich powrotowi do rentowności i nie przywracają zaufania klientów.

BLOOMBERG, Reuters

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy