Skandynawski fundusz IK Investment Partners kupi producenta zderzaków i elementów łącznych pojazdów szynowych od funduszu Advent International. Wartości transakcji nie ujawniono (tajemnicą zostaje też cena, za którą Advent przejął Axtone w styczniu 2006 roku). Akwizycja powinna zostać sfinalizowana w ciągu kilku miesięcy, po uzyskaniu pozwoleń urzędów antymonopolowych.

- Nie spodziewam się zmian w naszej strategii. Stawiamy na ekspansję geograficzną, rozwój nowych produktów i przejęcia - komentuje Marcin Kowalczyk, szef Axtone. W podobnym tonie wypowiada się Charlotte Laveson, rzeczniczka IK Investment Partners. - Naszym celem jest wsparcie grupy w kolejnym etapie rozwoju, by skorzystała z szansy, jaką daje wzrost rynków w Europie i Azji. Chcemy też, by Axtone stał się liderem globalnym - mówi Charlotte Laveson.

- Zależy nam na wzmocnieniu pozycji w Rosji, Indiach i Chinach - mówi Kowalczyk. - Prowadzimy też rozmowy z trzema firmami, także z Polski, produkującymi komponenty dla kolejnictwa. Naszym głównym asortymentem pozostaną zderzaki, ale warto uzupełnić ofertę, zwłaszcza jeśli wyroby trafiają do tych samych odbiorców - dodaje.

Co z planami giełdowymi? - Ze względu na wejście nowego właściciela temat będzie raczej zawieszony na dwa, trzy lata - mówi Kowalczyk.

W tym roku Axtone, powstały z połączenia polskiego Kamaksu i niemieckiego Keystone, spodziewa się ponad 70 mln euro (228 mln zł) skonsolidowanych przychodów, wobec 60 mln euro (195 mln zł) w ubiegłym. Rentowność prezes Kowalczyk określa jako "dobrą". Grupa zrezygnowała z rozliczania kontraktów w dolarach.