Górnicy chcą 17-proc. podwyżki w tym roku

Jastrzębska Spółka Węglowa tyle dać nie jest w stanie i prosi resort pracy o mediatora

Aktualizacja: 26.02.2017 15:03 Publikacja: 16.08.2008 18:56

Są dobre wyniki finansowe za I półrocze - muszą być podwyżki, twierdzą górnicy. I choć z wydobyciem wcale najlepiej nie jest, a poprawa wyników jest efektem dobrej koniunktury na rynku, która może przeminąć, stawiają żądania od 16,5 do 18,7 proc. podwyżki płac w skali roku. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej proponuje co najwyżej podniesienie funduszu płac o dodatkowe o, 5 proc., tak żeby w całym roku podwyżki sięgnęły około 12 proc. Dodatkowe środki najchętniej wydałby na dodatki motywacyjne, a nie podzielił równo między pracowników.

- W czasie prowadzonych w tym miesiącu negocjacji ze związkami nasze stanowiska się nie zbliżyły, więc wystąpimy o mediatora z ministerstwa pracy - mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW. Podkreśla, że same związki zawodowe też nie są między sobą zgodne i podzieliły się na trzy grupy, z których dwie są w sporze zbiorowym z pracodawcą.

Furtka została otwarta

Płace w JSW wynoszą, według spółki, średnio 6300 zł brutto (już z nagrodami), a tegoroczne podwyżki, już zrealizowane, wyniosły 650 zł miesięcznie. Górnicy twierdzą, że podwyżki wyniosły 600 zł. I przypominają, że w porozumieniu z początku roku znalazł się zapis o możliwości powrotu do rozmów po wynikach za półrocze.

- Rzeczywiście tak ustaliliśmy. Jednak patrząc na wyniki spółki, związkowcy nie biorą pod uwagę, że w tym roku potrzebujemy na zaplanowane inwestycje 779 mln zł, a dodatkowo musimy utworzyć rezerwy około 220 mln zł na odszkodowania dla gmin z tytułu wyrobisk - podkreśla Jabłońska-Bajer. Zdaniem związków, te problemy powinien rozwiązać rząd, a nie kopalnie. Zarząd JSW nie podaje wyników za I półrocze, ale do związków i tak one wyciekły. Zysk spółki w tym czasie wyniósł około 300 mln zł. W tym czasie cena węgla koksowego wzrosła o niemal połowę.

Najniższe żądania mają grupa zrzeszająca NSZZ "Solidarność", Związek Zawodowy Górników w Polsce oraz część Solidarności 80. - Zrealizowaliśmy już podwyżki w wysokości 11,5 proc., a chcemy dodatkowe 5 proc., bo przy obecnej kondycji spółki jest to kwota bezpieczna. Spółka miała 300 mln zł zysku i chcielibyśmy w nim uczestniczyć - mówi "Parkietowi" Roman Brudziński z NSZZ w kopalni Zofiówka, która należy do jastrzębskiej spółki.

Druga grupa, złożona m.in. z Solidarność 80 kopalni Jas Mos, związku Kadry, Związku Zawodowego Maszynistów Wyciągowych, chce 17-proc. podwyżek i 8-tonowych deputatów węglowych dla wszystkich pracowników (to około 3,5 tys. zł). Związkowcy z Budryka żądają podwyżek o 18,7 proc.

W Kompanii spokojnie

Takiego problemu nie ma Kompania Węglowa. - Na początku stycznia ustaliliśmy, że podwyżki płac wyniosą średnio 670 zł miesięcznie, a fundusz płac wzrośnie o 14,7 proc. i ustaleń tych się trzymamy - mówi nam Zbigniew Madej, rzecznik KW.

Co na to związkowcy? - Sytuacja w Kompanii jest zupełnie inna. Jastrzębska spółka ma węgiel koksujący, który świetnie się sprzedaje, i jest mniejsza, więc i możliwości uzyskania podwyżek są dużo większe - zaznacza Wojciech Gomułka, rzecznik śląskiej Solidarności.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy