Czeski inwestor idzie do bułgarskiego sądu

Aktualizacja: 26.02.2017 14:19 Publikacja: 27.08.2008 04:55

Czeski koncern CEZ zaskarżył do sądu niedawną decyzję bułgarskiego urzędu regulacyjnego, który postanowił, że ceny energii elektrycznej w tym kraju wzrosną w tym roku zaledwie o około 10 proc. Zarówno inwestor z Czech, jak i inni właściciele sieci dystrybucyjnych w Bułgarii uważają, że wobec konieczności ponoszenia kolejnych nakładów inwestycyjnych podwyżka cen prądu jest za niska. CEZ chciał, by energia elektryczna w ujęciu rok do roku podrożała o 14 proc.

- Złożyliśmy odwołania do sądu od decyzji regulatora - potwierdziła, cytowana przez agencję Mediafax, rzeczniczka CEZ-u Eva Novakova. - Postępujemy przy tym zupełnie standardowo, ponieważ w Bułgarii tego typu odwołania, zgodnie z obowiązującym prawem, rozpatruje się tylko na drodze sądowej - wyjaśniła.

CEZ kupił w 2005 r. większościowe pakiety w trzech bułgarskich spółkach dystrybucyjnych. Za ich pośrednictwem sprzedaje prąd około dwóm milionom klientów.

Dochodowość segmentu dystrybucyjnego CEZ-u w Bułgarii w ostatnim okresie zmniejszyła się. W pierwszej połowie roku marża EBITDA wyniosła 14,4 proc., choć rok wcześniej przekraczała 15 proc.

M. in. właśnie dlatego czeski inwestor planuje kolejne zwolnienia w bułgarskich firmach. Obecnie pracuje w nich około 5,5 tys. osób. W najbliższym czasie z pracy odejść miałoby ponad 120 pracowników. Nie powinno to jednak rodzić żadnych problemów, ponieważ już w kwietniu tego roku przedstawiciele CEZ-u porozumieli się w tej sprawie z działającymi w tych spółkach organizacjami związkowymi.

Kurs CEZ-u w Pradze spadł wczoraj o 1,5 proc., do 1288 koron (174,3 zł), a w Warszawie wzrósł o 0,18 proc., do 169,6 zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego