Wrocławska spółka AB, giełdowy dystrybutor sprzętu komputerowego, skupi się w najbliższej przyszłości na rozwoju organicznym. - Zamierzamy wykorzystać efekty synergii, jakie pojawiły się po przejęciu w ubiegłym roku AT Computers Holding (czeskiego producenta komputerów - red.) - mówi Andrzej Przybyło, prezes AB.
Szef AB twierdzi, że zarząd nie prowadzi obecnie żadnych rozmów dotyczących ewentualnych akwizycji.
Według prezesa Przybyły, firma wciąż pracuje nad nowymi kontraktami oraz rozwojem sieci sprzedaży. Niebawem zacznie otwierać wspólne sklepy z jednym z producentów sprzętu komputerowego (przedstawiciele AB nie informują z jakim). Zamierza też rozwijać sieć franczyzową Alsen.
Niedawno dystrybutor rozpoczął modernizację centrum logistycznego we Wrocławiu. Inwestycja, która powinna zakończyć się w listopadzie, pochłonie 30 mln zł i pomoże zredukować koszty logistyki od 11 do 35 proc. w poszczególnych procesach. Niewykluczone, że w przyszłości AB zastanowi się również nad budową magazynów na południu naszego kraju. Powód? Wrocławska spółka jest obecna nie tylko w Polsce, ale również w Czechach i na Słowacji (poprzez przejęty AT Computers Holding).
W minionym kwartale grupa AB miała 0,9 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej, przy niemal 543 mln zł przychodów. W analogicznym okresie 2007 r. dystrybutor zarobił na czysto 2,4 mln zł, przy 298,9 mln zł obrotów.