Decyzja o ewentualnym podziale TP pod choinkę

Rynek zapowiedzi prezes UKE nie bierze poważnie. Papiery operatora podrożały

Aktualizacja: 26.02.2017 13:15 Publikacja: 10.09.2008 05:59

Do końca tego roku Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE), na czele którego stoi Anna Streżyńska, podejmie decyzję o ewentualnym podziale Telekomunikacji Polskiej na część hurtową i detaliczną.

- Jesteśmy w trakcie ekspertyzy, którą przeprowadzają dla nas niezależni eksperci. My uważamy, że podział jest konieczny, ale chcemy otrzymać opinię niezależnych ekspertów, którzy zbadają sytuację rynkową oraz na ile nasze podejrzenia co do pewnych mechanizmów dyskryminacyjnych są słuszne - powiedziała we wtorek w Radiu PiN Streżyńska.

Wcześniej prezes UKE zapowiadała, że decyzja może zapaść w połowie roku, a potem, że nastąpi to we wrześniu lub październiku. Poślizg tłumaczony był opóźnieniem w przetargu na doradcę, który miał oceniać, czy podział narodowego operatora jest uzasadniony.

Według Streżyńskiej, proces dzielenia TP (gdyby zapadła taka decyzja) mógłby rozpocząć się w już drugiej połowie 2009 roku.

Streżyńska ujawniła, że urząd rozważa wprowadzenie od 1 stycznia 2010 r. zerowej stawki połączeń interkonektowych (międzyoperatorskich - MTR). Zastrzegła jednak, że UKE zajmuje się tematem dopiero od miesiąca i nie ma jeszcze pewności, czy jest to dobry pomysł dla rynku i nie jest krzywdzący dla operatorów. Przypomniała, że od 1 stycznia 2009 r. stawki połączeń MTR spadną do 22 groszy, a od 1 lipca 2009 r. do 16 groszy. Obecnie wynoszą 33,87 grosza. - Mówienie o zerowej stawce MTR to bzdura ekonomiczna - tak dla TVN CNBC propozycję Streżyńskiej skomentowała Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PTK Centertel.

Prezes UKE oświadczyła ponadto, że urząd zgodzi się na podwyżki cen hurtowego dostępu do abonamentu i szerokopasmowego dostępu do internetu, zaproponowane przez TP. Operator proponuje (opierając się na analizie kosztów, którą zaakceptował Ernst & Young) podwyższenie kosztów pierwszej z usług o 59 proc., a drugiej o 44 proc.

Rynek całkowicie zlekceważył wtorkowe wypowiedzi Streżyńskiej. Papiery TP podrożały (na spadkowym rynku) o 0,4 proc. i kosztowały 23,3 zł.

- Szefowa UKE nie powiedziała nic nowego w stosunku do tego, co deklarowała wcześniej. Jedyną nową informacją jest, że ewentualny podział firmy, do którego według mnie i tak nie dojdzie, znowu odsuwa się w czasie - powiedział Michał Janik, analityk DM PKO BP.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy