Orlen pracuje teraz nad projektem, którego realizacja umożliwiłaby rozpoczęcie własnego wydobycia ropy naftowej w ciągu mniej więcej pół roku - powiedział wczoraj na antenie TVN CNBC Biznes Jacek Krawiec, nowy prezes płockiego koncernu. Ten scenariusz byłby możliwy, gdyby Orlen zdecydował się na zakup koncesji, z której już pozyskuje się ropę naftową. Równolegle rozważane jest także zaangażowanie się koncernu w przedsięwzięcia poszukiwawcze.
Już nie Kazachstan
Prezes Krawiec pytany o to, gdzie Orlen miałby poszukiwać złóż, wymienił Polskę, a także Ukrainę, basen Morza Bałtyckiego oraz kraje Afryki Północnej. Kazachstan, w którym koncern intensywnie poszukiwał dotychczas złóż i przeanalizował ponad 100 różnych projektów, teraz nie jest już regionem głównego zainteresowania płockiej spółki. Także inwestycje w Iraku, również wymienianym w strategii Orlenu z 2005 r., zdaniem prezesa Krawca, niosą teraz ze sobą zbyt wiele zagrożeń. - Badamy ten temat, prowadzimy rozmowy na szczeblu rządowym z udziałem przedstawicieli Orlenu, ale na razie nic konkretnego i perspektywicznego w tym rejonie się nie pojawia - stwierdził.
Krawiec - przed opublikowaniem uaktualnionej strategii koncernu - nie chciał się wypowiadać na temat konkretnych planów związanych z wydobyciem ropy w najbliższych latach. Dokument, który jest w końcowej fazie opracowywania, ma być zaakceptowany przez radę nadzorczą płockiej spółki na przełomie października i listopada.
Podzielone opinie analityków