GE z BPH chcą stworzyć piąty największy bank w Polsce

Wczoraj przedstawiciele łączących się instytucji zaprezentowali strategię rozwoju na najbliższe lata. W związku z położeniem nacisku na rozwój banku udziałowcy w najbliższych latach nie mają co liczyć na dywidendę

Aktualizacja: 26.02.2017 11:55 Publikacja: 25.09.2008 06:59

Za jeden papier GE Money Banku jego jedyny właściciel - GE - otrzyma 0,825 akcji Banku BPH - wynika z planu połączenia obydwu instytucji.

Nastąpi ono poprzez przeniesienie całego majątku tej pierwszej instytucji na drugą. Obecnie GE Money Bank posiada 66 proc. akcji BPH, wobec tego Bank Przemysłowo-Handlowy w dniu połączenia stanie się właścicielem akcji własnych, które przekaże udziałowcom GE. Następnie otrzymają oni również walory emisji połączeniowej - za ponad 81 milionów akcji w GE Money Banku 48 milionów akcji Banku Przemysłowo-Handlowego (kapitał zakładowy BPH zostanie podwyższony ze 143,6 mln do 383,3 mln zł). Akcji własnych będzie prawie 19 milionów.

Taki parytet wymiany doradzał Goldman Sachs International, a jego rzetelność potwierdził bank inwestycyjny JP Morgan Chase.

Piąty bank w Polsce

Przy okazji ustalenia planu połączenia zarząd i rada nadzorcza BPH przyjęły strategię dla nowo powstałej instytucji. Obejmuje ona lata 2009-2011 i zakłada utworzenie banku uniwersalnego (takim był dotychczas BPH) z silną pozycją w segmencie consumer finance (to domena GE Money Banku).

- W ciągu trzech-pięciu lat osiągniemy pozycję piątego banku uniwersalnego w Polsce - zapowiada Józef Wancer, obecny szef BPH i przyszły prezes połączonych banków. Nowa instytucja otworzy w tym czasie 220 nowych placówek własnych (w sumie będzie ich więc 530; jeszcze w tym roku powstanie 40-50) oraz 450 placówek na zasadzie franczyzy. Na tym jednak nie kończy się plan rozwoju sieci sprzedaży: bank zatrudni bowiem także 450 mobilnych sprzedawców (obecnie 160). Produkty BPH będą też dostępne w 2,3 tys. salonów samochodowych i u 4 tys. agentów.

Ambitne cele

Jakie cele biznesowe ma przynieść ta strategia? W 2011 roku wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE) ma przekraczać 20 proc., a kosztów do dochodów znaleźć się poniżej poziomu 50 proc. Współczynnik wypłacalności ma wynosić powyżej 10 proc. W sumie dodatkowe wpływy z połączenia na wynik brutto banku mają w 2011 roku wynieść 282 mln zł. - 40 proc. tej kwoty wypracujemy dzięki cross-sellingowi, a po 30 proc. dadzą poszerzenie działalności i racjonalizacja kosztów- mówi Józef Wancer.

Portfel kredytów dla klientów detalicznych ma wzrosnąć z 28 mld zł zakładanych na 2009 rok do 38 mld w 2011 roku. W tym czasie zobowiązania małych i średnich firm mają zwiększyć się z 3 mld do 7 mld zł.

Średnia roczna stopa wzrostu aktywów w latach 2009-2011 ma wynosić około 19 proc. i wzrosnąć z 42 mld w 2009 roku do 59 mld zł w 2011 roku. - W związku z rozwojem banku nie można jednak w najbliższych latach spodziewać się wypłaty dywidendy - mówi Wancer.

Kluczowy rynek

Dmitri Stockton, prezes GE Money na Europę Środkowo-Wschodnią, twierdzi przy tym, że Polska jest traktowana przez Amerykanów jako kluczowy rynek, na którym GE dzięki połączeniu z BPH chce umacniać pozycję. Dodaje, że jeśli jego spółka otrzyma zgodę od Komisji Nadzoru Finansowego, to spodziewa się zakończenia wszystkich procedur związanych z fuzją operacyjną obydwu instytucji do połowy przyszłego roku.

Do czasu formalnego połączenia będą też oferowane kolejne wspólne produkty.

- Obecnie w oddziałach Banku BPH dostępny jest gotówkowy "Kredyt od ręki" GE Money Banku, zaś jego telemarketerzy oferują klientom konta osobiste BPH z rodziny Sezam - wyjaśnia Aleksandra Kwiatkowska, rzecznik GE MB.

Inwestor musi wypełnić wymogi ustawy i zalecenia KNF

KNF wydała GE zgodę na posiadanie od 66 do 75 proc. akcji BPH. Jednak po połączeniu obydwu spółek udział Amerykanów w banku wyniesie około 87 proc. Ponadto przekroczenie progu 66 proc. zmusiłoby ich do ogłoszenia wezwania na wszystkie akcje BPH. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, w jaki sposób wypełnimy te wymogi - mówi Peter Franklin, członek zarządu GE Money na Europę Środkową i Wschodnią.

Jednym ze scenariuszy jest sprzedaż części udziałów po połączeniu obydwu instytucji. Innym - ogłoszenie wezwania na wszystkie akcje i następnie odsprzedaż części, np. powiązanemu z GE Money inwestorowi instytucjonalnemu. To może się nie spodobać KNF, która oczekuje płynności akcji na giełdzie.

Marek Juraś

analityk domu maklerskiego bz wbk

Wydaje się, że parytet wymiany akcji nieco faworyzuje GE. Udział akcjonariuszy dawnego BPH w kapitale akcyjnym połączonego banku wyniesie 37 proc., podczas gdy parytet aktywów netto skorygowanych o wartość niematerialnych składników biznesu sugerowałby udział o około 7 punktów wyższy. Da się to uzasadnić różnicami w rentowności obu banków, ale aby to ocenić, musielibyśmy znać szczegółowe projekcje wyników BPH i GE. Połączone banki przyjęły w swojej strategii ambitne cele finansowe. Czy możliwe, by wartość aktywów wzrosła do niemal 60 mld zł w 2011 r.? Myślę, że tak. Natomiast prognozy dotyczące wskaźnika zwrotu na kapitale, który w 2011 r. ma dojść do 20 proc., są zbyt optymistyczne. Warto pamiętać, że dla BPH ten wskaźnik w 2008 r. będzie jednocyfrowy, a dla GE wynosi obecnie około 10 proc.

Piotr Palenik

analityk ing securities

Myślę, że przyjęty parytet wymiany walorów jest w porządku. Tak się składa, że sam sporządzałem dwa tygodnie temu wyliczenia i zgodnie z nimi za jeden papier GE jego udziałowcy dostaną 0,87 akcji BPH.

Cele, jakie postawił przed sobą bank po połączeniu, są bardzo agresywne. Widać, że będzie się starał przede wszystkim poprawić efektywność biznesową. Czy mu się uda? Myślę, że niektóre cele mogą być zarysowane zbyt ambitnie.

Smuci, że członkowie zarządu GE Money Banku nie odpowiedzieli na konferencji prasowej na praktycznie żadne trudne pytanie. Przede wszystkim nie wyjaśnili, dlaczego wyniki banku pogorszyły się znacząco w pierwszej połowie tego roku. Było to sporym zaskoczeniem dla analityków. Chyba władze GE nie zdają sobie do końca sprawy, że będą od teraz spółką publiczną. To nie jest dobry sygnał dla rynku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy