Hutmen pozbył się ciężaru Szopienic

Likwidacja spółki córki oznacza dla przetwórcy miedzi koniec dotkliwych strat, a może nawet dodatkowe wpływy

Aktualizacja: 26.02.2017 11:52 Publikacja: 27.09.2008 06:40

Piątkowe walne zgromadzenie akcjonariuszy Huty Metali Nieżelaznych Szopienice podjęło uchwały o rozwiązaniu i likwidacji spółki oraz zbyciu nieruchomości w drodze otwartej licytacji.

Uchwały przeforsował Hutmen, właściciel 62 proc. papierów. Przeciw głosowali Skarb Państwa, kontrolujący 32 proc. kapitału, oraz pracownicy, dysponujący garstką akcji.

Majątek pod młotek

Jeśli chodzi o majątek produkcyjny, likwidator podejmie najpierw próbę sprzedaży tzw. zorganizowanej części przedsiębiorstwa. Na likwidatora walne zgromadzenie wyznaczyło Adama Smolenia, odwołując go wcześniej z funkcji członka zarządu ds. operacyjnych. Wojciech Palukiewicz został zaś odwołany z funkcji prezesa.

Akcjonariusze zostali poinformowani, że hale produkcyjne zostały wycenione na 90 mln zł, natomiast nie padły żadne kwoty, dotyczące 100 ha gruntów, z których część oszacowali już rzeczoznawcy.

- Jest za wcześnie, by mówić o szczegółach, harmonogramie likwidacji i o tym, kiedy ruszą pierwsze licytacje - powiedział "Parkietowi" po NWZA Smoleń. "Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami, mogącymi odkupić zorganizowaną część przedsiębiorstwa" - czytamy jego wypowiedź w komunikacie prasowym.

Pieniądze uzyskane ze sprzedaży majątku zostaną przeznaczone na spłatę długów, a ewentualna nadwyżka trafi do akcjonariuszy. Wszystko wskazuje na to, że taka nadwyżka rzeczywiście powstanie. Smoleń powiedział podczas NWZA, że zobowiązania Szopienic wobec banków wynoszą ponad 130 mln zł. Związkowcy szacują całościowe zadłużenie huty na 176 mln zł. Jak ustaliliśmy, zobowiązania Szopienic wobec Hutmenu wynoszą około 14 mln zł, a wobec Impexmetalu (właściciel Hutmenu) 4-5 mln zł.

Koniec ze stratami

Likwidacja Szopienic oznacza, że sprawozdania skonsolidowane Hutmenu nie będą już co kwartał obciążane dużymi stratami spółki córki. Tylko w II kwartale jej strata netto wyniosła 7,6 mln zł. Cała grupa (to jeszcze Walcownia Metali Dziedzice) miała w tym czasie 6,3 mln zł straty. Osłabienie dolara i wzrost cen miedzi doprowadziły do utraty przez Szopienice rynków zagranicznych, zapewniających gros przychodów. Według prezesa Palukiewicza, po siedmiu miesiącach tego roku strata netto Szopienic sięgnęła około 15 mln zł.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Hutmen nie będzie musiał zawiązywać rezerw w związku z zamknięciem spółki zależnej. Reperkusją nie będzie też aktualizacja wyceny 62-proc. pakietu akcji Szopienic, ponieważ po olbrzymich stratach tej spółki w zeszłym roku praktycznie został "spisany do zera". Zamknięcie Szopienic poprawi także postrzeganie Hutmenu przez banki.

Sprzeciwy czysto formalne

Czy Skarb Państwa zamierza zaskarżyć uchwały? Czy ma jakiś alternatywny plan dla Szopienic? Przedstawicielka ministerstwa na NWZA nie udzieliła nam odpowiedzi. Nie uzyskaliśmy też żadnych informacji w biurze prasowym MSP.

Co zrobią pracownicy Szopienic, którzy również zgłosili sprzeciwy do uchwał? Nie zanosi się na to, by poszli do sądu. Nie zdecydowali się zaskarżyć uchwały z 1 września w sprawie zakończenia istnienia huty. W piątek nie usiłowali też dowieść, że uchwała o likwidacji powinna przejść 3/4 głosów. - Nic już nie wskóramy. Firma przestała przyjmować zamówienia, a produkcja jest wygaszana - skwitował Henryk Adler, szef Solidarności.

NWZA miało zadecydować o zamknięciu Szopienic już w czerwcu, ale zarząd dostał wtedy dodatkowe trzy miesiące na opracowanie planu ratunkowego. Związkowcy nie kryli oburzenia wobec prezesa Palukiewicza i przedstawicieli Hutmenu, że taki plan wcale nie powstał i nikt nie zostanie za to rozliczony. Podkreślali, że firmę do kłopotów doprowadziła ubiegłoroczna wpadka na Londyńskiej Giełdzie Metali - Szopienice straciły na transakcjach zabezpieczających kontrakty handlowe ponad 50 mln zł. Smoleń poinformował, że trwa procedura, mająca na celu uzyskanie odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej byłego zarządu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy