Prezes Bielecki przekonywał UOKiK

Szef Pekao wybrał się do UOKiK, aby szefową tej instytucji przekonać, że jego bank nie naruszył interesów klientów

Aktualizacja: 27.02.2017 06:02 Publikacja: 29.09.2008 07:40

W piątek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów miał zdecydować, co dalej z postępowaniem wyjaśniającym, prowadzonym w sprawie ewentualnego naruszenia praw klientów Banku Pekao. Tę decyzję miały poprzedzić wyjaśnienia przedstawicieli instytucji finansowej.

I poprzedziły. Tyle że zamiast pracowników banku, w siedzibie UOKiK pojawił się jego prezes Jan Krzysztof Bielecki. I wygląda na to, że przekazane przez niego informacje były przekonywające. Okazuje się, że zapowiadana na ten tydzień decyzja prezesa UOKiK w sprawie wszczęcia właściwego postępowania (które często kończy się karą) o naruszenie praw klientów podczas fuzji banków Pekao i BPH może się opóźnić.

Tymczasem jeszcze w ubiegły czwartek wydawało się, że decyzja jest już bardzo blisko. - Wstępne postępowanie wyjaśniające przedłużyło się, bo bardzo długo czekaliśmy na przedstawienie dodatkowych informacji przez przedsiębiorcę. Jednak już w przyszłym tygodniu będzie ostatecznie przesądzone, jaki ma być dalszy kierunek działań. Zdecydujemy, czy wszczynamy postępowanie przeciwko Pekao, czy zamykamy tę sprawę - powiedziała nam w ubiegły czwartek Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK. Zapowiedziała wtedy, że jeszcze tego samego dnia odbędzie się wewnętrzna narada pracowników urzędu w sprawie dalszego postępowania odnośnie do fuzji banków, a w piątek pojawią się przedstawiciele Pekao. Potem miała zapaść decyzja, co dalej z postępowaniem.

Jak się dowiedzieliśmy, Jan Krzysztof Bielecki rozmawiał w piątek z prezes Małgorzatą Krasnodębską-Tomkiel oraz prawnikami UOKiK.

Nie znamy przebiegu spotkania. Obie strony odmawiają komentarza w tej sprawie. W biurze prasowym UOKiK dowiedzieliśmy się tylko, że w tym tygodniu nie należy spodziewać się ogłoszenia decyzji prezes Krasnodębskiej-Tomkiel w sprawie postępowania dotyczącego banku.

- Nie komentujemy działań UOKiK, tak jak nigdy nie odnosimy się do prac prowadzonych w Komisji Nadzoru Finansowego - powiedział Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy Pekao.

Urząd wszczął postępowanie w sprawie połączenia banków 21 kwietnia 2008 roku. Z napływających do niego skarg wynikało bowiem, że mogło dojść do nierzetelnego informowania dotychczasowych klientów BPH o konsekwencjach fuzji. Wątpliwości UOKiK wzbudziły również informacje o zmianie funkcjonowania niektórych produktów utworzonego banku i sposobie rozliczania transakcji.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego