Fuzja Prochemu ze szwajcarską spółką inżynierską Chemgineering została bezterminowo zawieszona. - Niestabilna sytuacja na rynkach finansowych, wahania kursu franka utrudniają finalizację przedsięwzięcia. Dlatego musimy je odroczyć. Do kiedy, trudno w tej chwili wyrokować. Kryzys powoduje, że trudno w tej chwili cokolwiek planować - tłumaczy Jarosław Stępniewski, kierujący Prochemem od czerwca.
Alians operacyjny
Udziałowcy Chemgineering mieli w zamian za swoje papiery objąć nową emisję Prochemu. List intencyjny w tej sprawie podpisano w maju. Połączenie inżynierskich przedsiębiorstw było spodziewane na przełomie tego i przyszłego roku.
- Do czasu ustabilizowania się sytuacji i wznowienia prac nad fuzją będziemy rozwijać współpracę ze Szwajcarami w Polsce i na niemieckojęzycznych rynkach. W ten sposób "dotrzemy się" operacyjnie przed połączeniem - zapowiada Stępniewski. Chemgineering specjalizuje się w usługach inżynierskich dla rynków farmaceutycznego, biotechnologii i chemicznego. - Mamy już wyselekcjonowanych potencjalnych klientów, do których skierujemy wspólną ofertę, jednak w tej chwili jest za wcześnie na podawanie szczegółów - mówi prezes. Dodaje, że przemysł farmaceutyczny jest obszarem mniej narażonym na spowolnienie, wywołane obecnym kryzysem.
Prognoza niezagrożona