Reklama

Dłuższa sesja bez znaczenia, inwestorzy aktywni na fiksingu

Pierwsza sesja prowadzona według wydłużonego harmonogramu nie zaowocowała widoczną zwyżką obrotów

Aktualizacja: 27.02.2017 05:22 Publikacja: 04.01.2011 05:36

Dłuższa sesja bez znaczenia, inwestorzy aktywni na fiksingu

Foto: Bloomberg

Wczo­raj­sza se­sja po raz pierwszy trwa­ła do 17.30, o go­dzi­nę dłu­żej. Dłuższa pra­ca ma­kle­rów nie prze­ło­ży­ła się na więk­sze ob­ro­ty – się­gnę­ły 502 mln zł, co jest po­zio­mem mniej­szym, niż śred­nia war­tość trans­ak­cji na se­sję w 2010 r. (817,5 mln zł).

Obie te da­ne pre­zen­tu­je­my po raz pierw­szy– zgod­nie z za­le­ce­nia­mi GPW – jed­no­stron­nie, aby unik­nąć po­dwój­ne­go li­cze­nia zle­ceń kup­na i sprze­da­ży

[srodtytul]Fik­sing przede wszyst­kim[/srodtytul]

Zgod­nie z ocze­ki­wa­nia­mi ma­kle­rów, spo­rą część trans­ak­cji zrealizowano do­pie­ro na fik­sin­gu, a więc w koń­ców­ce se­sji. To ulu­bio­na po­ra dla in­westo­rów in­sty­tu­cjo­nal­nych, któ­rzy nie chcą, aby więk­sze zle­ce­nia wpły­wa­ły na bie­żą­ce no­to­wa­nia. Ob­ro­ty ak­cja­mi mię­dzy 15.30 a 17.30 – kie­dy war­szaw­ska gieł­da dzia­ła rów­no­cze­śnie z ryn­ka­mi ame­ry­kań­ski­mi – sta­no­wi­ły oko­ło 22 proc. wszyst­kich dzien­nych ob­ro­tów, z cze­go trze­cia część to wła­śnie fik­sing.

– Trud­no wczo­raj za­uwa­żyć by­ło ocze­ki­wa­ne przez gieł­dę zwięk­sze­nie ob­ro­tów dzię­ki możli­wo­ści re­ak­cji na wy­da­rze­nia w USA. Re­ali­za­cja zle­ceń prze­su­nę­ła się po pro­stu o go­dzi­nę – mó­wią ma­kle­rzy.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Lon­dyn od­po­czy­wa[/srodtytul]

Wła­dze GPW?ar­gu­men­to­wa­ły, że wy­dłu­że­nie se­sji mo­że być ko­rzyst­ne z uwa­gi na to, że in­we­sto­rzy w Pol­sce uważnie pa­trzą na to, co się dzie­je w USA. Mi­mo, że rynki ame­ry­kań­skie otwo­rzy­ły się wy­raź­ny­mi wzro­sta­mi, to po­zy­tyw­ne­go prze­ło­że­nia w oko­li­cach go­dzi­ny 15.30 na ob­ro­ty w Pol­sce trud­no za­uwa­żyć. Ska­la han­dlu by­ła wów­czas nie­wiel­ka.

Ma­kle­rzy pod­kre­śla­ją jed­nak, że wczo­raj­szy dzień nie był do koń­ca mia­ro­daj­ny – z uwa­gi na za­mknię­cie biur lon­dyń­skich. To wła­śnie tam­tej­si bro­ke­rzy od­po­wia­da­ją za du­żą część za­gra­nicz­nych zle­ceń na GPW. Część za­rzą­dza­ją­cych sku­pio­nych na re­gio­nie także mo­gło od­po­czy­wać z uwa­gi?na za­mknię­cie giełd ro­syj­skich.

[srodtytul]In­sty­tu­cje ak­tyw­ne[/srodtytul]

Trud­no także oce­nić wpływ dłuższej se­sji na ob­ro­ty po­szcze­gól­nych bro­ke­rów. Pierw­sza se­sja w 2011 r. za­koń­czy­ła się prze­wa­gą Do­mu Ma­kler­skie­go Ban­ku Han­dlo­we­go (zre­ali­zo­wał 17,7 proc. wszyst­kich transakcji w uję­ciu war­to­ścio­wym). Udzia­ły bro­ke­rów wska­zu­ją jed­nak głów­nie na to, że pierw­sze­go dnia han­dlu w no­wym ro­ku ak­tyw­ne by­ły przede wszyst­kim in­sty­tu­cje

[ramka][srodtytul]Pytania do... Pawła Karczewskiego szefa maklerów DB?Securities[/srodtytul]

Reklama
Reklama

[b]Czy wi­dać już wpływ wy­dłu­że­nia se­sji na war­szaw­skiej gieł­dzie na za­cho­wa­nie in­we­sto­rów?[/b]

Wczo­raj­szy dzień nie był naj­lep­szy do ana­li­zy. Część in­we­sto­rów nie wró­ci­ła jesz­cze z urlopu. Za­mknię­te by­ły biu­ra w Lon­dy­nie i Mo­skwie. Praw­dzi­wy han­del ru­szy dziś.

Nie spo­dzie­wał­bym się jed­nak zwięk­szo­nych ob­ro­tów. Więk­szość zle­ceń in­sty­tu­cji to al­bo zle­ce­nia z li­mi­tem ce­ny, al­bo z wa­run­kiem re­ali­za­cji przez okre­ślo­ny czas lub z okre­ślo­nym udzia­łem w wo­lu­me­nie ob­ro­tu lub ważne tyl­ko na za­mknię­ciu.

W żad­nym z tych przy­pad­ków wy­dłu­że­nie se­sji nie po­wo­du­je wzro­stu war­to­ści trans­ak­cji. Np. zle­ce­nia re­ali­zo­wa­ne przez ca­ły dzień bę­dą po pro­stu wy­ko­ny­wa­ne pro­por­cjo­nal­nie w mniej­szych czę­ściach dłu­żej.

[b] To mo­że do­cze­ka­my się wy­raź­ne­go okre­su „flau­ty” w cią­gu dnia, bo tra­de­rzy bę­dą mu­sie­li od­po­cząć z uwa­gi na dłuższy dzień pra­cy?[/b]

Na ra­zie ma­my in­for­ma­cję od czę­ści pol­skich klien­tów o wpro­wa­dze­niu sys­te­mu zmia­no­we­go, nie­któ­rzy zaś bę­dą koń­czyć han­del tak jak do­tych­czas. czy­li o 16.30.

Reklama
Reklama

Wy­da­je się, że okres „flau­ty”, ob­ser­wo­wa­ny do­tych­czas do oko­ło 15, wy­dłu­ży się jesz­cze o go­dzi­nę. Za­rzą­dza­ją­cy wy­ko­rzy­stać mo­gą ten czas na spo­tka­nia ze spół­ka­mi. I to mo­że być je­dy­ny czyn­nik, któ­ry zwięk­szy war­tość zle­ceń pod ko­niec dnia – w sy­tu­acji kie­dy do­wie­dzą się cze­goś, co skło­ni ich do kup­na lub sprze­da­ży ak­cji kon­kret­nej spół­ki. Ale fak­tycz­nie i tak do­ko­na­li­by ta­kiej trans­ak­cji dzień póź­niej, więc mó­wi­my tyl­ko o prze­su­nię­ciu wo­lu­me­nów mię­dzy dwie­ma se­sja­mi.

[b]Wła­dze GPW wspo­mi­na­ły o ko­rzyst­nym efek­cie „over­lappin­gu”, nakładania się. In­we­sto­rzy bę­dą mie­li go­dzi­nę wię­cej na re­ak­cje na in­for­ma­cje zza oce­anu.[/b]

Więk­szość da­nych ma­kro z USA pu­bli­ko­wa­na jest do 15–15.30, więc nie bę­dzie ma­te­rial­nej różni­cy. Ar­gu­men­ty o ko­re­la­cji z NY­SE są prze­sa­dzo­ne. Np. gieł­da tu­rec­ka otwar­ta jest sześć go­dzin dzien­nie i za­my­ka się o 16.30, a ob­rót na niej jest znacz­nie więk­szy niż w War­sza­wie, co ma zwią­zek z war­to­ścią free flo­atu i tem­pe­ra­men­tem in­we­sto­rów, a nie cza­sem pra­cy ser­we­rów gieł­do­wych. [/ramka]

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama