Chcemy być najlepsi spośród dużych TFI

Pytania do Jakuba Karnowskiego, prezesa PKO TFI

Aktualizacja: 27.02.2017 02:44 Publikacja: 14.02.2011 02:22

Chcemy być najlepsi spośród dużych TFI

Foto: Archiwum

[b]W pierw­szych trzech kwar­ta­łach ub.r. zysk net­to PKO TFI był mniej­szy niż rok wcze­śniej. Z cze­go to wy­ni­ka? Czy w ska­li ca­łe­go 2010 r. też bę­dzie spa­dek w uję­ciu rok do ro­ku?[/b]

Nie mo­gę jesz­cze ko­men­to­wać wy­ni­ków za ca­ły 2010 r., po­nie­waż Gru­pa PKO Ban­ku Pol­skie­go nie opu­bli­ko­wa­ła do­tąd spra­woz­da­nia fi­nan­so­we­go za ubie­gły rok. Jed­nak dla PKO TFI 2010 r. jest nie­po­rów­ny­wal­ny z la­ta­mi po­przed­ni­mi. Od 1 paź­dzier­ni­ka 2009 r. PKO Bank Pol­ski jest na­szym je­dy­nym wła­ści­cie­lem. Przez to zmie­ni­ły się za­sa­dy na­szych roz­li­czeń (Cre­dit Su­is­se po­sia­da­ło wcze­śniej  25?proc. ak­cji PKO TFI i świad­czy­ło usłu­gę za­rzą­dza­nia fun­du­sza­mi – red.). Po­nad­to te­raz sa­mo TFI za­rzą­dza fun­du­sza­mi. Kosz­ty zmien­ne zwią­za­ne z opła­tą za za­rzą­dza­nie dla pod­mio­tu ze­wnętrz­ne­go zo­sta­ły za­stą­pio­ne przez kosz­ty sta­łe wła­sne­go ze­spo­łu za­rzą­dza­ją­ce­go ak­ty­wa­mi.

[b]Ja­ką część opła­ty za za­rzą­dza­nie od­da­je­cie ban­ko­wi? Śred­nia ryn­ko­wa to 50 proc. Nie­ofi­cjal­nie mó­wi się, że w wa­szym przy­pad­ku jest to te­raz  75?proc.[/b]

Ta­kie da­ne są ob­ję­te ta­jem­ni­cą. Jed­nak pa­mię­taj­my, że w ofer­cie PKO BP są tyl­ko na­sze fun­du­sze. Gdy ma się wy­łącz­ność, czę­sto pła­ci się po­nad­prze­cięt­nie.

[b]Dla­cze­go do­pie­ro w tym ro­ku bank za­czy­na sprze­da­wać wa­sze fun­du­sze?[/b]

Za­czął już w pew­nym stop­niu pod ko­niec ubie­głe­go ro­ku. Spra­wa jest pro­sta: po­trze­ba by­ło cza­su. Gdy pod ko­niec ro­ku prze­ję­li­śmy za­rzą­dza­nie fun­du­sza­mi od Cre­dit Su­is­se As­set Ma­na­ge­ment, usły­sza­łem, że mu­si­my po­ka­zać do­bre wy­ni­ki, że­by tra­fić do sprze­da­ży. W 2010 r. osią­gnę­li­śmy więc do­bre wy­ni­ki.

[b]Dzi­siej­szy po­ziom stóp zwro­tu fun­du­szy PKO jest dla pa­na sa­tys­fak­cjo­nu­ją­cy?[/b]

W za­sa­dzie tak. Więk­szość fun­du­szy po­ka­za­ła w 2010 r. wy­ni­ki po­wy­żej śred­niej ryn­ko­wej. To jest nasz cel –  przy jed­no­cze­snym ogra­ni­cza­niu ry­zy­ka in­we­sty­cyj­ne­go. Nie chce­my być naj­lep­si za wszel­ką ce­nę. Dą­ży­my do te­go, że­by mieć naj­lep­sze wy­ni­ki in­we­sty­cyj­ne spo­śród du­żych TFI. Nie­któ­re – szcze­gól­nie mniej­sze TFI – wo­lą „iść na ca­łość”, po­dej­mu­jąc bar­dzo wy­so­kie ry­zy­ko in­we­sty­cyj­ne. Je­śli cho­dzi o wy­ni­ki sprze­da­żo­we, a nie do­bro klien­ta, to się na­wet opła­ca. Bo w hos­sie klien­ci ku­pią fun­du­sze przy­no­szą­ce naj­wyż­sze sto­py zwro­tu bez zwra­ca­nia uwa­gi na ry­zy­ko. A w bes­sie, gdy stra­ta bę­dzie więk­sza niż prze­cięt­na na ryn­ku, to ta­kie TFI nie­wie­le stra­ci, bo nikt nie ku­pu­je żad­nych fun­du­szy. My sta­ra­my się za­rzą­dzać tak, aby dłu­go­okre­so­wy in­te­res klien­ta był naj­waż- niej­szy.

[b]W ja­ki spo­sób to ry­zy­ko in­we­sty­cyj­ne jest ogra­ni­cza­ne?[/b]

Głów­nie po­przez utrzy­my­wa­nie wyż­szej płyn­no­ści port­fe­la oraz re­la­tyw­nie ni­skie za­an­ga­żo­wa­nie w ka­pi­tał ak­cyj­ny po­szcze­gól­nych spół­ek.

[b]Dla­cze­go wcze­śniej wy­ni­ki by­ły sła­be?[/b]

My­ślę, że mo­del, w któ­rym za­rzą­dza­ją­cy jest od­da­lo­ny od sprze­daw­cy, się nie spraw­dził. W ta­kim mo­de­lu jest in­ne za­an­ga­żo­wa­nie, mniej­szy kon­takt z ocze­ki­wa­nia­mi klien­tów. Nie za­zę­bia­ją się ce­le sprze­da­żo­we i in­we­sty­cyj­ne.

[b]No­wy ze­spół du­żo zmie­niał w port­fe­lach?[/b]

Spo­ro. W 2009 r. port­fel nie był tak płyn­ny, jak chcie­li­śmy. Róż­ni­li­śmy się też w oce­nie czę­ści spół­ek z port­fe­la.

[b]Od osób z Cre­dit Su­is­se AM moż­na by­ło nie­ofi­cjal­nie usły­szeć, że wy­ni­ki by­ły sła­be, bo oso­by z PKO TFI in­ge­ro­wa­ły w pro­ces za­rzą­dza­nia ak­ty­wa­mi. Ka­za­ły na przy­kład ku­po­wać kon­kret­ne pa­pie­ry, któ­re po­tem przy­no­si­ły stra­ty.[/b]

Je­stem w spół­ce od paź­dzier­ni­ka 2008 r. Od te­go mo­men­tu nic ta­kie­go nie mia­ło miej­sca. Czy wcze­śniej – wy­da­je mi się to bar­dzo ma­ło praw­do­po­dob­ne. Po­nad­to za­rzą­dza­ją­cy, któ­ry uwzględ­niał­by in­struk­cje te­go ty­pu, za­cho­wy­wał­by się nie­pro­fe­sjo­nal­nie i po­no­sił­by za swo­je dzia­ła­nie od­po­wie­dzial­ność.

[b]Wasz ze­spół za­rzą­dza­nia li­czy te­raz 13 osób plus dwóch zdol­nych stu­den­tów. Czy to opty­mal­na wiel­kość ze­spo­łu?[/b]

W mo­men­cie gdy ma­my tyl­ko fun­du­sze – tak. Nie­wy­klu­czo­ne jed­nak, że bę­dzie­my po­więk­szać ten ze­spół.

[b]Czy to zna­czy, że pla­nu­ją pań­stwo uru­cho­mić usłu­gę za­rzą­dza­nia port­fe­la­mi?[/b]

Nie wy­klu­cza­my te­go.

[b]

Na ryn­ku mó­wi się, że w PKO TFI są oso­by z jed­ne­go gro­na – od Lesz­ka Bal­ce­ro­wi­cza. Jak pan to sko­men­tu­je?[/b]

Jest kil­ka osób, któ­re w róż­nym cza­sie współ­pra­co­wa­ły z Lesz­kiem Bal­ce­ro­wi­czem, i są – z pew­no­ścią – z te­go dum­ne. Zresz­tą na ryn­ku fi­nan­so­wym w Pol­sce – tak­że na klu­czo­wych sta­no­wi­skach – z po­wo­dze­niem funk­cjo­nu­je wie­lu by­łych współ­pra­cow­ni­ków Lesz­ka Bal­ce­ro­wi­cza z róż­nych okre­sów.

[b]Ja­kiej war­to­ści ak­ty­wów bran­ży spo­dzie­wa się pan na ko­niec te­go ro­ku? Ja­ka bę­dzie sprze­daż net­to fun­du­szy w tym ro­ku?[/b]

Za­kła­da­my, że ry­nek TFI wzro­śnie do po­zio­mu po­nad 132 mld zł (116 mld zł na ko­niec 2010 r. – red.), przy czym nie­co po­nad 14 mld zł to wpła­ty net­to.

[b]Uwa­ża pan, że in­we­sty­cja w TFI dzi­siaj to do­bry biz­nes? Na przy­kład w de­biu­tu­ją­ce wkrót­ce Idea TFI?[/b]

In­we­sty­cja w TFI, któ­re nie ma wła­snej sie­ci sprze­da­ży, to?in­we­sty­cja bar­dzo ry­zy­kowna.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego