Rezerwy wyniosły 57,1 mln zł i były o niemal jedną piątą wyższe niż rok wcześniej. Przedstawiciele banku tłumaczą, że zmieniono metodologię tworzenia odpisów na kredyty detaliczne. Dało to jednorazowy efekt w postaci wzrostu kwoty odpisów rzędu 10 mln zł.
Bankowi udało się utrzymać wysoką dynamikę kredytów. Łącznie cały portfel kredytowy wzrósł w ciągu roku o 22 proc., do poziomu 33,7 mld zł.
Najszybciej rosły kredyty hipoteczne, o 43 proc. w skali roku. Ich kwota na koniec marca wynosiła 9 mld zł.
Portfel kredytów korporacyjnych zwiększył się o 18 proc. To w dużej mierze efekt finansowania samorządów oraz przyrostu kredytów obrotowych dla firm.
– Liczymy na to, że jeśli wzrost gospodarczy będzie wynosił około 4 proc., a kurs złotego będzie sprzyjał eksportowi, to w II?półroczu może się pojawić popyt na kredyty inwestycyjne – przewiduje prezes Małgorzata Kołakowska.