Eksperci UniCredit CAIB zauważają przy tym, że nie wszystkie sektory cechuje podobna dynamika wyników. Pogorszeniu uległy wyniki spółek defensywnych, telekomów, IT i z branży detalicznej. Według UniCredit CAIB szczególnie dobre perspektywy są przed branżą surowcową.[/ramka]
[srodtytul]Opinie[/srodtytul]
[ramka]
[b]Łukasz Rosiński - analityk, DM AmerBrokers[/b]
Zgodnie z naszą strategią opublikowaną na początku roku w 2011 r. indeks WIG20 powinien przekroczyć pułap 3 tysięcy punktów, choć nie dojdzie do tego raczej w czerwcu. Zdrowa korekta już się odbyła, udało się wybronić linię trendu wzrostowego. W tym miesiącu górnym ograniczeniem będą właśnie okolice 3 tysięcy punktów. Impulsem do przekroczenia tego pułapu mogłoby być na przykład rozwiązanie kwestii restrukturyzacji długu Grecji.?Nie sądzę jednak, by udało się tego dokonać jeszcze przed wakacjami.?Jeśli więc dojdzie do przebicia wspomnianego poziomu, to będzie to raczej zdarzenie przypadkowe.
W tym roku było dużo negatywnych informacji, jak choćby trzęsienie ziemi w Japonii czy kłopoty państw strefy euro. Mimo tych zawirowań polski rynek zachowywał się jednak spokojnie.
Zagrożeniem dla zwyżek nie powinien być też debiut Jastrzębskiej Spółki Węglowej. O tym, że firma trafi na warszawski parkiet, wiadomo
już tak długo, że fundusze zapewne zdążyły zgromadzić pieniądze na udział w ofercie publicznej. Na rynku jest wystarczająco dużo środków, więc jedna większa transakcja nie powinna doprowadzić do spadku indeksów.[/ramka]
[ramka]
[b]Maciej Bobrowski - analityk, Dm BDM[/b]
W najbliższych dniach WIG20 będzie co najwyżej testował szczyty, które zanotował w kwietniu, bo nie sądzę, aby przekroczył trwale pułap 3 tys. pkt. Na obecnym etapie dostrzegamy zbyt dużo ryzyka dla rynków akcji, żeby mieć bardziej optymistyczne nastawienie. Poza tym dziś nie widzimy tak wyraźnych liderów jak w ostatnich miesiącach mających odpowiednio duży potencjał wzrostu i udział w indeksie, co mogłoby zapewnić wyraźne przekroczenie 3 tys. pkt. KGHM będący dotychczas motorem zwyżek według nas już raczej nie będzie pomagał w ustanawianiu nowych szczytów. Jeśli jednak w najbliższych miesiącach nie dojdzie do większych zawirowań, to taki trwalszy ruch wzrostowy może nastąpić w drugiej połowie roku, najwcześniej na przełomie trzeciego i czwartego kwartału.[/ramka]
[ramka]
[b]Tomasz Jerzyk - analityk, dm bz WBK[/b]
Zakładam, że obserwowana zwyżka ma za zadanie skorygować jedynie spadek WIG20 z 2942 do 2785 pkt, a po jej zakończeniu korekta winna zostać pogłębiona poniżej 2785 pkt. Nasz rynek zachowuje się wyraźnie silniej niż inne główne parkiety, lecz mimo to zakładam, że mamy do czynienia z korektą. Większość oporów kupującym udało się sforsować, pozostał jedynie 2907 pkt. Gdybym nie miał racji i kupujący pokonaliby maksimum 2942 pkt, celem winien być poziom 3030 lub też 3068 pkt. Bez względu na to, czy w danym momencie na rynku mamy do czynienia ze zwyżkami czy spadkami (myślę o indeksach), są spółki, które pozwalają zarobić. Na ostatnich sesjach prym wiodą papiery, które wcześniej najmocniej zniżkowały, czyli akcje spółek budowlanych. Kupujący skłaniają się też ku walorom firm, które mają wypłacić solidne dywidendy. [/ramka]