Banki: Alior Bank też będzie na sprzedaż?

BNP Paribas jest najpoważniejszym kandydatem do kupna większościowych udziałów banku Millennium.

Aktualizacja: 23.02.2017 13:20 Publikacja: 21.09.2011 03:46

Do sprzedania w przyszłym roku mogą być również udziały w Alior Banku

Do sprzedania w przyszłym roku mogą być również udziały w Alior Banku

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

 

– Francuzi od dawna chcą przejąć bank w Polsce. Ich determinacja do kupna Millennium jest bardzo duża. Nieformalne rozmowy z Portugalczykami na temat kupna Millennium trwają od dłuższego czasu – mówi osoba znająca kulisy przetargu.

Tak jak napisaliśmy wczoraj, wstępne oferty złożyły też dwa polskie banki: PKO BP i Pekao. Liczbę zainteresowanych potwierdził BCP. – Na ten moment otrzymaliśmy trzy pisemne oferty, które nie zostały jeszcze przeanalizowane, są też inne, werbalne zgłoszenia zainteresowania – napisano w komunikacie, nie podając nazw chętnych. Bank dodał, że jest otwarty na kolejne sygnały zainteresowania kupnem polskiego biznesu. BCP ma 65,5-proc. pakiet akcji Banku Millennium, wart ponad 3,6 mld zł.

Jak pisaliśmy we wtorek, PKO BP nie jest zdeterminowany do kupna Millennium, podobnie jak Pekao. Analitycy podkreślają, że instytucja z dużym portfelem kredytów walutowych jest dla nich ryzykowna. – Pekao konsekwentnie nie udzielał kredytów walutowych, więc kupno Millennium, który ma duży portfel kredytów we frankach, stałoby w sprzeczności z tą polityką. W przypadku PKO BP, przed planowaną wtórną ofertą akcji inwestorom nie podobałaby się taka akwizycja – uważa Dariusz Górski, analityk DM BZ WBK.

– Wygląda na to, że w tym przetargu tak naprawdę będzie się liczyć BNP Paribas, co z kolei oznacza, że przy tak małej konkurencji cena nie będzie wysoka, moim zdaniem maksymalnie 1,4 wartości księgowej – dodaje. Obecna wartość rynkowa to około 1,3 wartości księgowej banku.

Do sprzedania w przyszłym roku mogą być również udziały w Alior Banku. Informację taką podał wczoraj włoski dziennik ekonomiczny „Il Sole 24 Ore". Według gazety zainteresowany udziałami jest m.in. Sbierbank.

– Mogłaby to być ostrożna próba wejścia Rosjan na polski rynek poprzez budowę niewielkiej, ale rokującej pozycji – komentuje Michał Sobolewski, analityk z DM IDM. – Sam pomysł szukania partnera kapitałowego poprzez właściciela nie wydaje się zaskakujący, szczególnie biorąc pod uwagę szybkie tempo wzrostu aktywów Alior Banku i wynikające stąd zapotrzebowanie na kapitał. Wpisuje się to również w coraz wyraźniejszy trend do konsolidacji zauważalny w polskim sektorze bankowym, a będący wynikiem słabości niektórych zachodnich banków po kryzysie finansowym, silną konkurencję, rosnące wymogi regulacyjne i wolniejsze tempo wzrostu rynku bankowego – dodaje.

Holding Carlo Tassara, właściciel Alior Banku, którego głównym akcjonariuszem jest finansista Roman Zaleski, ma kłopoty. W 2008 roku dochodził do porozumienia z włoskimi bankami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia w wysokości 1,7 mld euro i wówczas w radzie dyrektorów grupy kierowanej przez rodzinę Zaleskich znaleźli się przedstawiciele banków. Wartość akcji wielu spółek Tassary spada.

Alior Bank jest jednym z głównych aktywów Zaleskiego. Wszystko wskazuje na to, że w 2011 r. wypracuje zysk przewyższający oczekiwane 100 mln zł. Dotąd grupa Tassara twierdziła, że nie zamierza pozbyć się banku. W grę wchodził debiut na giełdzie w 2013 r. krześ,

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28