Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję w sprawie zmiany pozwolenia zintegrowanego dla Huty Miedzi Głogów. Bez niego KGHM nie może prowadzić działalności w instalacjach, które pozwolenie obejmuje. Chodzi m.in. o zwiększenie produkcji ołowiu.
Problem z ołowiem
Działalność huty od kilku lat przeszkadza okolicznym rolnikom. – Kwestionujemy ocenę stanu środowiska przeprowadzoną przez KGHM. Szkody dotyczą przekraczania norm hałasu oraz zanieczyszczeń gleby i powietrza, – wylicza Jarosław Klus ze stowarzyszenia rolników Pronatura. Organizacja protestuje głównie przeciwko zwiększeniu produkcji ołowiu w Hucie Głogów, twierdząc, że jest ona szkodliwa dla zdrowia. To właśnie skargę Pronatury uwzględnił ?WSA w Warszawie. Ministerstwo Środowiska, które wydawało pozwolenia zintegrowane dla huty, jest zaskoczone takim obrotem sprawy. Podobnie spółka.
– Występowaliśmy o zmiany w pozwoleniu zintegrowanym dla Huty Miedzi Głogów. Wiemy, że sąd nie do końca na to przystał, natomiast czekamy na pisemne uzasadnienie, by stwierdzić, w jakim dokładnie zakresie, i aby podjąć decyzję o odwołaniu od decyzji – mówi Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM.
Huta Miedzi Głogów przechodzi właśnie modernizację i rozbudowę – łącznie to kilka projektów o wartości 2 mld zł. Jednym z już ukończonych elementów programu inwestycyjnego była budowa tzw. pieca Doerschla kosztem ponad 40 mln zł, co od połowy zeszłego roku pozwala KGHM odzyskiwać ołów z pyłów i szlamów ołowionośnych, gromadzonych wcześniej na hałdach. Firma składowała ponad 1 mln ton takich odpadów rocznie. Roczna produkcja wydziału ołowiu to około 28 tys. ton.
Znów o Quadrze
13 lutego rada nadzorcza KGHM kolejny raz będzie omawiać kwestię przejęcia kanadyjskiego koncernu Quadra FNX Mining za 2,87 mld dolarów kanadyjskich, czyli ponad 9 mld zł. W sprawie oferty Polskiej Miedzi akcjonariusze Quadry będą głosować 20 lutego.