Mimo wzrostu GPW nie zmieniła swojej pozycji w europejskiej hierarchii i wciąż jest ósmym rynkiem w Europie (dane FESE nie uwzględniają giełdy w Londynie).
Liderem pozostaje NYSE Euronext, na której wartość notowanych spółek przekracza 2,03 bln euro. Drugą giełdą w stawce jest Deutsche Boerse z kapitalizacją 1,04 mld euro. Trzecia w zestawieniu jest giełda szwajcarska (874,6 mld euro).
Bezpośrednio przed GPW jest rynek turecki. W ubiegłym miesiącu zwiększył on swoją kapitalizację o blisko 5 proc. Różnica między Stambułem a Warszawą wynosiła na koniec lutego blisko 60,2 mld euro. Przewagę nad GPW powiększyła również, szósta w zestawieniu, giełda norweska. Jej kapitalizacja wzrosła w ub. miesiącu o ponad 11 proc. i do granicy 200 mld brakuje jej już tylko 5 mld euro.
Jak podkreślają analitycy, pozycja GPW w europejskiej stawce odzwierciedla jej realną siłę. Coraz większym zagrożeniem dla GPW staje się zaś giełda irlandzka, która do naszego rynku traci już tylko 5 mld euro. Odrabianie dystansu do GPW jest związane przede wszystkim ze wzrostem wartości rynkowej Allied Irish Banks (głównie poprzez emisje nowych akcji).