Zlecenie na smartfona

Pol­ski in­we­stor gieł­do­wy mie­wa ta­blet, ale zle­ce­nia wo­li skła­dać za po­mo­cą smart­fo­nu. Mniejsze urządzenie zapewnia dyskrecję gracza w akcji.

Aktualizacja: 12.02.2017 17:56 Publikacja: 14.09.2012 11:00

Samsung Galaxy S to smartfon najczęściej spotykany u inwestorów z GPW – wynika z rozmów z nimi. Sond

Samsung Galaxy S to smartfon najczęściej spotykany u inwestorów z GPW – wynika z rozmów z nimi. Sonda parkiet.com to potwierdza.

Foto: Archiwum

Dziś klienci indywidualni wszystkich biur maklerskich mogą składać zlecenia własnoręcznie przez Internet. Dlatego coraz popularniejszym urządzeniem wykorzystywanym do tego celu, obok komputera osobistego, są telefony komórkowe. Dokładniej chodzi tu o ich najnowsze wersje – smartfony.

Ich definicji na przestrzeni lat było wiele, ale dziś mówi się zwykle o aparatach ze specjalnym systemem (tzw. operacyjnym), który pozwala instalować w telefonie potrzebne oprogramowanie. Ponieważ aplikacje ściągane są przez Internet (w ten sposób także aktualizują się), w definicji smartfonu zaszyte jest też standardowe połączenie z globalną siecią www.

Trudno ocenić, jaka grupa inwestorów indywidualnych smartfon posiada. Ale to grono rośnie. Część czytelników (m.in. osoby starsze) deklaruje w rozmowach telefonicznych z redakcją, że nie ma dostępu do Internetu.

To zarówno z myślą o nich, jak i o zaawansowanych technologicznie odbiorcach, z jednej strony zbadaliśmy preferencje użytkowników, z drugiej we współpracy z operatorami przygotowaliśmy kilka propozycji, które powinny spełnić oczekiwania inwestorów giełdowych: pozwolić na szybką reakcję na zachowanie kursów papierów wartościowych i zapewnić dostęp do kilku źródeł informacji i analiz jednocześnie.

Grunt to aplikacje

Cztery sieci komórkowe: Polkomtel (Plus), Centertel (Orange), Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile) i P4 (Play) zaciekle konkurują, ale na pytanie, jaki smartfon poleciłyby giełdowemu inwestorowi, odpowiadają niemal identycznie. I tak, wszyscy czterej operatorzy polecają inwestorom: Samsung Galaxy III S i HTC One X. Trzy sieci zalecają iPhone 4S (tylko Plus nie). Nazwa Sony Xperia S pada dwa razy: w Plusie i T-Mobile. Nokia Lumia 900 raz – na liście tego ostatniego operatora. Co ciekawe, żadna firma nie pokusiła się, by polecić popularny niegdyś wśród biznesmenów BlackBerry (także spełniające kryteria smartfonu) czy nowe na rynku aparaty chińskiego dostawcy Huawei.

– Telefon dla inwestora giełdowego powinien posiadać otwarty system operacyjny (iOS, Android, Windows Phone). Dzięki temu inwestor będzie mógł zainstalować aplikacje do śledzenia notowań, komunikatów i analiz giełdowych. W przeglądaniu danych bardzo pomocny będzie ekran o dużej rozdzielczości, co najmniej 480 x 800 pikseli, a w pobieraniu danych przyda się dostęp do szybkiego Internetu co najmniej HSPA (14,4 Mb/s). Szybkie przetwarzanie danych zapewni szybki procesor o częstotliwości przynajmniej 1 GHz – radzi Wojciech Strzałkowski z biura prasowego polskiego T-Mobile. Zgadza się z nim Marcin Gruszka, rzecznik Playa. Podkreśla, że kwestia aplikacji jest dla inwestorów kluczowa.

Rozmiar ma znaczenie

Proponowane przez operatorów telefony łączy kilka cech. Po pierwsze, systemy operacyjne (Android, iOS, Windows) pozwalające zainstalować w telefonie aplikację z notowaniami ciągłymi (tzw. NOL – Notowania Online). Po drugie, silny procesor (średnio około 1,5 GHz) pozwalający korzystać z kilku aplikacji w tym samym czasie. Wygodny jest też spory dotykowy wyświetlacz, choć osoby niedoświadczone będą początkowo potrzebować kilka chwil, aby nauczyć się z niego korzystać, tak jak i z wirtualnej klawiatury.

Nie bez znaczenia są wymiary i ciężar urządzenia. To właśnie wielkość smartfonów powoduje, że nasi czytelnicy do gry na giełdzie wolą korzystać z nich niż z tabletów, choć je też miewają. 7 na 11 inwestorów, z którymi rozmawialiśmy, miało także to drugie, większe urządzenie.

Opisywane modele smartonów mają zbliżone rozmiary:?długość około 14 cm, szerokość około 7 cm, grubość maksymalnie 1,15 cm. Waga waha się od około 130 g (HTC One) do 160 g (Nokia Lumia). Ważnym elementem smartfona jest jego bateria. Najpojemniejszą ma Samsung Galaxy S III (2100 mAh). Być może dlatego – co pokazała ankieta parkiet.com – to właśnie aparaty z tej serii ma najwięcej naszych czytelników.

[email protected]

Kim są inwestorzy giełdowi używający smartfonu – profile

Maria (l. 44, Warszawa). Księgowa z własną firmą. Inwestuje od ok. 7 lat. Używa iPhone'a.

Mirosław (l. 44). Inwestuje od zawsze. Nie zatrudniony. Ma Samsunga Galaxy S III.

Anna (l. 37, Łowicz). Pracownik działu IR firmy handlowej. Inwestuje od 4 lat. Jej smartfon to Huawei Diamond. Tablet to iPad.

Grzegorz (l. 40, Byki). Jest pracownikiem firmy gastronomicznej.Inwestuje od około 8 lat. Dziś robi to używając Samsunga Galaxy S II.

Wojciech (l. 44, mała wieś). Właściciel firmy budowlanej, inwestuje od 6 lat. Korzysta z Samsunga Galaxy S III, ale ma też tableta.

Paweł (l. 35, Legnica). Menedżer w firmie budowlanej. Inwestuje od 7 lat. Używa  Samsunga Galaxy S II. Tableta też ma.

Jarosław (l. 29, Warszawa). Przedstawiciel handlowy, inwestujący na giełdzie od 3 lat.  Właściciel Samsunga Galaxy S III i  tabletu.

Marcin (l. 33, Warszawa).  Inżynier w firmie projektowej. Inwestuje od 7 lat. Ma Samsunga Galaxy S II.

Michał (l. 25, Warszawa). Pracownik agencji reklamowej. Inwestuje od roku. Samsung Galaxy S III i tablet w posiadaniu.

Piotr (l. 51, Gdańsk). Pracownik linii lotniczych. Samsung Galaxy II i tablet iPad.  mar

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy