W październiku będzie projekt rekomendacji T

Nadzór chce uelastycznić zalecenia dotyczące zasad udzielania kredytów klientom detalicznym, ale nie wszystkie banki będą mogły z nich skorzystać

Aktualizacja: 12.02.2017 13:51 Publikacja: 26.09.2012 06:00

Wojciech Kwaśniak, wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Bankowego, zapowiada zmiany rekomendacji dla b

Wojciech Kwaśniak, wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Bankowego, zapowiada zmiany rekomendacji dla banków fot. A. Cynka

Foto: Archiwum

– W październiku będzie gotowy projekt zmienionej rekomendacji T i S i wówczas zostanie przekazany do publicznych konsultacji. Zmiany będą dotyczyły czytelnego rozdzielenia zagadnień zawartych w obu rekomendacjach, które zdaniem banków są mało czytelne i w praktyce trudne do stosowania – zapowiada Wojciech Kwaśniak, wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Najbardziej istotne zmiany koncentrują się na rekomendacji T, związanej z udzielaniem kredytów detalicznych.

Kwotowe różnice

Obecnie zakłada ona, że łączne miesięczne raty kredytowe nie mogą przekroczyć połowy dochodów, a w przypadku zarabiających powyżej średniej krajowej – 65 proc. zarobków. Nadzór chce odejść od takiego sztywnego wskaźnika.

– Tak jak zapowiadał przewodniczący Jakubiak, z punktu widzenia analizy i profilu ryzyka można wyodrębnić grupy kredytów, w zależności od kwoty, czyli kredyty do 5 tys. zł, między 5 a 50 tys. zł oraz powyżej 50 i 100 tys. zł, ale nie oznacza to, że wymienione progi będą bezpośrednio punktem odniesienia do przyjętych zasad –tłumaczy wiceprzewodniczący KNF. Zmieniona rekomendacja T może także uwzględniać odmienny charakter poszczególnych produktów kredytowych, na które składają się np. karty kredytowe, kredyty ratalne, gotówkowe. – Generalnie nasze podejście będzie się opierało na tym, żeby uelastycznić obowiązujące rekomendacje, ale nie w odniesieniu do wszystkich banków. Bardziej elastyczne zasady będą mogły stosować banki dobrze skapitalizowane, z dużym buforem płynności, wysoką jakością nadzorczych ocen w zarządzaniu ryzykiem – podkreśla Kwaśniak.

Zdaniem bankowców złagodzenie zasad zawartych w rekomendacji T może ożywić akcję kredytową w tym segmencie.

Nie będzie rewolucji

Wartość kredytów konsumpcyjnych zaciągniętych w bankach przez gospodarstwa domowe na koniec lipca wyniosła 125,8 mld zł, przed rokiem było to ponad 130 mld zł. Korekty, choć w znacznie bardziej ograniczonym zakresie, zostaną wprowadzone także do rekomendacji S, dotyczącej kredytów mieszkaniowych.

– Nie będą to rewolucyjne zmiany, łagodzące podejście do udzielania kredytów hipotecznych. Naszą intencją jest zakończenie prac i uchwalenie obu rekomendacji przed końcem roku. Chcemy, by weszły w życie z początkiem przyszłego roku, choć nie należy wykluczać, iż w niektórych punktach mogą być konieczne okresy przejściowe – zapowiada Wojciech Kwaśniak.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy