Klienci TFI, którzy nie wycofali się jeszcze z funduszy akcji, mają za sobą udany kwartał (już drugi w tym roku).
Mimo nieudanego II kwar-tału, stopy zwrotu z inwestycji od początku roku też dają powody do zadowolenia. Najlepsze fundusze akcji zarobiły sporo ponad 15 proc., a obligacji 10?i więcej proc.
Gdzie ta niepewność?
Średni wynik funduszy akcji we wrześniu to 3,8 proc. wobec 3,2 proc. w całym III kwartale. Najlepszy w ostatnim miesiącu fundusz – Ipopema Agresywny – zarobił 6,5 proc. W perspektywie kwartalnej najwięcej zarobił Superfund Akcji, którego uczestnicy zyskali 8,2 proc. To sytuacja o tyle nietypowa, że jest to fundusz inwestujący w inne polskie fundusze akcji. Teoretycznie więc nie powinien zarobić więcej niż najlepszy fundusz akcji polskich w tym samym czasie.
– Fundusz może osiągać lepsze wyniki z dwóch powodów. Po pierwsze, w spektrum funduszy, które mogą zostać dodane do portfela, są fundusze akcyjne spoza grupy strategii akcji polskich, a więc również fundusze sektorowe i fundusze rynków zagranicznych, w tym także zagraniczne. Po drugie, do 20 proc. portfela stanowią akcje nabywane przez fundusz bezpośrednio – wyjaśnia Łukasz Tokarski, doradca inwestycyjny Superfund.
Na fali poprawiających się wyników inwestycji w akcje, TFI obserwują malejące wypłaty z tego typu funduszy. – Widać, że klienci powoli wracają na rynek funduszy. Moim zdaniem ich największą aktywność zaobserwujemy w okresie październik-listopad z kawałkiem grudnia – mówi Beata Tylman, dyrektor sprzedaży w Ipopema TFI.