Elektrownie kontra kopalnie, kto ustąpi w sprawie węgla?

Negocjacje w sprawie cen węgla kamiennego na 2013 r. są tym razem wyjątkowo trudne.

Aktualizacja: 13.02.2017 23:51 Publikacja: 20.11.2012 05:00

Elektrownie kontra kopalnie, kto ustąpi w sprawie węgla?

Foto: Bloomberg

Spółki energetyczne, licząc się z perspektywą stagnacji lub wręcz spadku cen prądu w 2013?r., starają się wynegocjować obniżki cen krajowego węgla. Ale chociaż kopalnie są świadome nadchodzących obniżek, to łatwo nie ustępują.

Niełatwo na rynku energii

Tauron nie wyklucza, że nie będzie wnioskował o zmianę taryf na prąd dla małych odbiorców na 2013 r. Janusz Bil, p.o. prezesa poznańskiej Enei, powiedział, że nie spodziewa się wzrostu cen dla odbiorców końcowych i to uwzględni we wniosku do URE. Przedstawiciele PGE nie chcą się wypowiadać co do swoich oczekiwań odnośnie do sytuacji na rynku energii w 2013 r., bo przyznają, że byłoby to jak wróżenie z fusów.

Problem w tym, że już przy obecnych cenach energii elektrycznej jej produkcja w niektórych elektrowniach zużywających węgiel kamienny jest nieopłacalna. A oczekiwane są dalsze spadki stawek w hurcie. Stąd presja energetyki, by walczyć o obniżkę cen surowca.

Co na to kopalnie?

Jastrzębska Spółka Węglowa zapowiedziała, że ceny węgla energetycznego w kontraktach na 2013 r. obniży o kilka procent, a w obrocie spotowym nawet o kilkanaście procent.

Pozostałe firmy jednak nadal o obniżkach nie mówią wprost, np. Bogdanka oficjalnie twierdzi, że cen nie obniży.

– Nie jesteśmy teraz na etapie negocjacji. To, co było do ustalenia, już ustaliliśmy i cen niższych od aktualnych nie należy się w przyszłym roku spodziewać – mówi „Parkietowi" Joanna Strzelec-Łobodzińska, prezes Kompanii Węglowej, największej spółki w branży, na której ceny zawsze patrzą pozostali. Tyle że według naszych szacunków z 7 mln ton węgla na zwałach na koniec września, 5 mln ton to niesprzedany surowiec Kompanii.

– Na pewno będzie trzeba dostosować cenę do warunków rynkowych i to m.in. będzie zadanie dla nowego wiceprezesa handlowego spółki Wojciecha Kotlarka. Trzeba analizować rynek, nie wydaje mi się, by cena była sztywna – mówi „Parkietowi" prof. Maciej Kaliski, szef rady nadzorczej Kompanii Węglowej.

Wielkich kłopotów ze zwałami przez tegoroczne problemy z wydobyciem nie ma KHW, ale spółka liczy się z obniżką ceny.

– Mamy świadomość, że produkcja energii z węgla kamiennego spada, a zapasy paliwa są potężne, więc pozycja negocjacyjna górnictwa jest w tym roku wyjątkowo trudna – mówi „Parkietowi" Roman Łój, prezes KHW. Czy 10 zł za gigadżul, jakich oczekuje energetyka, jest więc akceptowalne?

– Nie. Dla nas oznaczałoby to obniżkę cen o 20 proc. A mając rentowność na poziomie 3 proc. nie możemy z góry zakładać działalności ze stratą – tłumaczy Łój. KHW podwyższył ceny o 2,5 proc. dla autoryzowanych sprzedawców, cen miałów nie zmienił, część cen w kontraktach wzrosła o średnioważoną inflację, ale wiele umów wciąż jest negocjowanych.

NWR nadal negocjuje

– Średnia cena naszego węgla energetycznego na 2012 r. została uzgodniona na 74 euro za tonę. Negocjacje cenowe na przyszły rok trwają, nie chcemy więc na razie odnosić się do tej sprawy – czytamy w stanowisku NWR przesłanym do „Parkietu".

Tegoroczna stawka jest o kilkanaście procent wyższa niż w 2011 r. Zdaniem analityków, nie ma szans, by NWR utrzymał ją w 2013 r.

[email protected]

[email protected]

Opinia

Paweł Puchalski, szef analityków DM BZ WBK

Położenie górnictwa jest dość trudne, ponieważ sektor ten negocjuje z elektrowniami, których wyniki są pod ogromną presją spadających cen energii – dopiero obniżka cen węgla o co najmniej 10 proc. oznaczałaby dla nich koniec strat na wytwarzaniu. Oczekuję więc, że średnia cena surowca spadnie. Ale z całą pewnością nie o jakąś jednolitą stawkę, która hipotetycznie obowiązywałaby w całej branży. Trzeba bowiem pamiętać, że np. Bogdanka, związana wieloletnimi kontraktami, podwyższyła ceny na 2012 r. tylko o kilka procent, a niektóre rodzaje surowca ze Śląska zdrożały w 2012 r. w dużo większym stopniu, nawet o kilkanaście procent. Więc obecne obniżki mogą być nie spadkiem, ale powrotem do rzeczywistości cenowej z 2011 r. W przypadku Bogdanki realne jest utrzymanie dotychczasowych cen bądź ich nieznaczna korekta, natomiast spółki ze Śląska mogą musieć liczyć się obniżkami przekraczającymi 10 proc. (dla niektórych rodzajów węgla) w porównaniu z 2012 r.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy