Spółki energetyczne, licząc się z perspektywą stagnacji lub wręcz spadku cen prądu w 2013?r., starają się wynegocjować obniżki cen krajowego węgla. Ale chociaż kopalnie są świadome nadchodzących obniżek, to łatwo nie ustępują.
Niełatwo na rynku energii
Tauron nie wyklucza, że nie będzie wnioskował o zmianę taryf na prąd dla małych odbiorców na 2013 r. Janusz Bil, p.o. prezesa poznańskiej Enei, powiedział, że nie spodziewa się wzrostu cen dla odbiorców końcowych i to uwzględni we wniosku do URE. Przedstawiciele PGE nie chcą się wypowiadać co do swoich oczekiwań odnośnie do sytuacji na rynku energii w 2013 r., bo przyznają, że byłoby to jak wróżenie z fusów.
Problem w tym, że już przy obecnych cenach energii elektrycznej jej produkcja w niektórych elektrowniach zużywających węgiel kamienny jest nieopłacalna. A oczekiwane są dalsze spadki stawek w hurcie. Stąd presja energetyki, by walczyć o obniżkę cen surowca.
Co na to kopalnie?
Jastrzębska Spółka Węglowa zapowiedziała, że ceny węgla energetycznego w kontraktach na 2013 r. obniży o kilka procent, a w obrocie spotowym nawet o kilkanaście procent.
Pozostałe firmy jednak nadal o obniżkach nie mówią wprost, np. Bogdanka oficjalnie twierdzi, że cen nie obniży.