Domy i biura maklerskie od środka

Nierzadko praca maklera przypomina obserwację policyjną. Przez kilka godzin nic się nie dzieje, a pojawiająca się informacja może w ułamku sekundy diametralnie zmienić sytuację. Od szybkości reakcji maklera zależy, czy klient zarobi, czy też straci pieniądze

Aktualizacja: 16.02.2017 05:10 Publikacja: 16.12.2012 10:31

Dzień pracy maklera w zasadzie nie kończy się. Najpierw do gry wkraczają giełdy azjatyckie, później

Dzień pracy maklera w zasadzie nie kończy się. Najpierw do gry wkraczają giełdy azjatyckie, później pałeczkę przejmuje Europa, a następnie oko giełdowego cyklonu przemieszcza się za ocean. I tak na okrągło.

Foto: Archiwum

Aby uchylić sobie furtkę do pracy w biurze maklerskim, należy przede wszystkim zdać egzamin na maklera papierów wartościowych. Później zatrudnienie w domach i biurach maklerskich podlega takim samym zasadom jak na całym rynku pracy. Trzeba znaleźć odpowiednią ofertę i zmierzyć się z działem HR, od którego zależy to, czy kandydat dostanie zielone światło do rozpoczęcia kariery. – Każdy z podmiotów maklerskich ma swoją politykę rekrutacji, niemniej jednak osoby, szukające w tej dziedzinie pracy, powinny oprócz biernego przeglądania prasowych bądź internetowych ogłoszeń o poszukiwaniu pracownika, starać się zainteresować przyszłego pracodawcę swoją osobą – mówi „Parkietowi" Damian Zemlik, zastępca dyrektora BM BNP Paribas Polska.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego