Z kolei, jak szacuje wstępnie Związek Polskiego Leasingu, wartość finansowania w odniesieniu do całego rynku wyniosła 30,9 mld zł, co oznacza spadek o 0,6 proc. (31,1 mld zł w 2011 r.). W segmencie ruchomości (m.in. pojazdy, maszyny) spadek wynosi 0,5 proc., do 29,35 mld zł, a w nieruchomościach 2,3 proc., do 1,56 mld zł.
Radosław Woźniak, wiceprezes EFL, zauważa, że poprzedni rok miał dwa oblicza – dobry początek i osłabienie w drugiej połowie, podobnie zresztą jak nasza gospodarka.
Robert Samsel, członek zarządu SG Equipment Leasing, mówi, że spadek inwestycji szczególnie w segmencie budowlanym musiał odbić się na wartości sfinansowanych transakcji przez branżę leasingową. Gdyby nie wzrost w branży rolnej, spadek byłby znacznie większy – dodaje.
Mariusz Kurzac, prezes ING Lease, mówi, że 2012 r. możemy nazwać rokiem leasingu maszyn i urządzeń, ponieważ ten sektor był bezsprzecznym liderem wśród korzystających z leasingu, szczególnie w inwestycjach odtworzeniowych. Dynamiczny wzrost zanotował także leasing w branży IT. – W roku 2013 możemy spodziewać się kontynuacji tych kierunków rozwoju – dodaje.
Wartość finansowania (leasing plus pożyczka) maszyn i urządzeń kupowanych przez przedsiębiorstwa wyniosła 8,4 mld zł i wzrosła o 4 proc. (dane ze spółek, które podały nam dane).