Wyniki nie napawają bynajmniej optymizmem, bo pokazują duży konserwatyzm w zarządzaniu posiadanym kapitałem. Aż 45 proc. aktywów Polacy trzymają w gotówce bądź na depozytach bankowych. Jest to wynik najwyższy spośród wszystkich dziewięciu analizowanych krajów europejskich. Najmniejszy udział depozytów w strukturze aktywów posiadają natomiast mieszkańcy republik nadbałtyckich, gdzie w tej formie lokowane jest zaledwie 18 proc. oszczędności. Wyniki te świadczą o tym, że Polacy wciąż jeszcze nie przekonali się do bardziej agresywnych form lokowania kapitału, a dużo bardziej niż wysokie stopy zwrotu cenią sobie brak ryzyka przy inwestycji. Nie ulega jednak wątpliwości, że niskie stopy procentowe będą obniżać udział depozytów w strukturze aktywów Polaków. Na kolejnej pozycji znalazły się fundusze emerytalne, czyli II filar systemu emerytalnego, który jest w Polsce obowiązkowy (w odróżnieniu od III filara). W nich Polacy trzymają nawet 21 proc. swoich oszczędności. To znacznie mniej niż mieszkańcy Holandii, Danii czy Szwecji, ale już ponad czterokrotnie więcej niż obywatele Węgier czy Portugalii. Na trzeciej pozycji są się akcje i udziały, gdzie znajduje się 18 proc. aktywów Polaków. To dwa razy więcej niż w Niemczech, ale znacznie mniej niż w Szwecji, na Węgrzech czy w Estonii. W tej ostatniej w akcjach ulokowana jest połowa aktywów.
Jedynie 6 proc. oszczędności znajduje się w funduszach inwestycyjnych, a 5 proc. w rezerwach ubezpieczeń na życie, które najpopularniejsze są w Wielkiej Brytanii. Aż 53 proc. aktywów lokowane jest tam właśnie w tej formie. Pozostałe sposoby na lokowanie bądź inwestowanie pieniędzy wybrało 4 proc. Polaków.