- W najbliższej perspektywie trudno znaleźć przewidywalne czynniki, które mogłyby na tyle wystraszyć uczestników rynku, żeby rozpoczęła się większa przecena akcji. Lokalnie, sytuacja gospodarcza i stabilność regionu zachęcają inwestorów zagranicznych do zamykania dotychczasowego niedoważenia w akcjach na CEE. Kwestia związana z reformą OFE nie powinna istotnie oddziaływać na rynek w najbliższych tygodniach – uważa Michał Marczak, szef analityków DI BRE.
Zdaniem analityka pozytywne czynniki dla rynku akcji to zarówno zakończenie politycznego klinczu w sprawie limitu zadłużenia i budżetu federalnego USA, jak i nieco słabsze dane z gospodarki amerykańskiej publikowane w ostatnich tygodniach, które przesuwają oczekiwania rozpoczęcia przez Fed ograniczania skupu aktywów na koniec pierwszego kwartału 2014 roku lub nawet na połowę roku.
Z drugiej strony podkreśla, że wyceny spółek nie tylko w Polsce, ale również na innych rynkach trudno obecnie uznać za szczególnie atrakcyjne. - Średni wskaźnik cena/zysk prognozowany dla DAX na 2014 rok wynosi 12,1, a dla S&P 500 14,6. Od początku roku tegoroczne wskaźnik cena/zysk dla indeksu DAX wzrósł już o 23 proc. Rynki znalazły się jednak w fazie obniżania oczekiwanej premii za ryzyko lub dyskontowania wyników roku 2015 – uważa Marczak.
W branży energetycznej analitycy DI BRE stawiają na Tauron i Eneę podkreślając, że nastawienie inwestorów do sektora poprawiło się dzięki zaskakującym wzrostom cen energii. Z mediów wyróżnili na TVN ze względu na poprawę na rynku reklamy i relatywnie dobra oglądalność w październiku. Ze spółek przemysłowych najlepsze perspektywy mają: Amica, Berling, Bumech Duda, Fasing, Ferro, ES-Syetem, Esrgis, Hydrotor, Izostal, Mercor, Kernel, Kruszwica, Pozbud, Selena. Wśród spółek budowlanych największy potencjał do dalszych zwyżek mają Herkules, Elektrotim i Unibep. Z pozostałych sektorów potencjał do wzrostu notowań mają także MOL, PKN Orlen, GTC, Polnord i Work Service.