Za dolara amerykańskiego po południu trzeba było płacić już 3,70 zł. To o prawie 1 proc. więcej niż w piątek. Nasza waluta traci także względem euro, które jest wyceniane na prawie 4,19 zł. To z kolei jest o niemal 0,8 proc. więcej niż na koniec ubiegłego tygodnia. Powodów do zadowolenia nie mają również posiadacze kredytów we frankach. Szwajcarska waluta znów kosztuje powyżej 4 zł. Dziś przekroczony został już poziom 4,01 zł.
Polska waluta traci głównie z powodu ucieczki inwestorów do bardziej bezpiecznych aktywów. Wszystko to spowodowane jest z kolei doniesieniami z Grecji. Znów głośniej mówi się o opuszczeniu przez ten kraj strefy euro. Nowy premier Grecji Aleksis Cipras stwierdził nawet w niedzielę, że jego kraj nie będzie chciał przedłużenia międzynarodowego programu pomocowego.