Rynkiem napędzającym IPO były Chiny, na które przypadło 239 ofert, czyli 38 proc. transakcji przeprowadzonych na świecie. W tym roku w Państwie Środka było o 132 proc. więcej IPO niż rok temu, o wartości 40 mld dol., czyli o 141 proc. wyższej niż w analogicznym okresie 2014 r.

Chiny z kilkoma innymi azjatyckimi tygrysami zakłócają obraz rynku pierwszych ofert publicznych, który poza Azją i Pacyfikiem zdradza oznaki spowolnienia. W USA przeprowadzono 101 IPO, o 36 proc. mniej niż w pierwszej połowie 2014 r., o łącznej wartości 19,4 mld dol., a więc o 45 proc. niższej niż rok temu.

W Europie były 122 IPO, co daje spadek o 27 proc. Na GPW zadebiutowało siedem spółek, o jedną mniej niż rok wcześniej. Dodatkowo trzy przeniosły się z NewConnect na główny parkiet.

Jednak wartość IPO w Warszawie – ok. 1,3 mld zł – była zdecydowanie wyższa niż rok temu. – Pod względem wartości ofert publicznych ten rok jest dla warszawskiej giełdy o wiele lepszy od ubiegłego. W I połowie 2014 r. debiuty były w sumie warte nieco ponad 440 mln zł. Trzy największe, tegoroczne debiuty, czyli Uniwheels, Wirtualna Polska oraz Idea Bank, były warte więcej niż wszystkie debiuty z pierwszej połowy 2014 r. – zwraca uwagę Artur Żwak, partner w dziale audytu EY.