Połączenia idą zgodnie z planem

Tomasz Bogus | Z prezesem BGŻ BNP Paribas rozmawia Maciej Rudke

Aktualizacja: 18.12.2015 06:47 Publikacja: 18.12.2015 05:00

Połączenia idą zgodnie z planem

Foto: Archiwum

BGŻ BNP Paribas kupił za 200 mln zł od Grupy BNP wszystkie akcje Sygma Banku, co pośrednio wynikało z zobowiązania wobec KNF przy łączeniu BGŻ z BNP Paribas Bankiem Polska. Co zyskacie na tej transakcji?

Przede wszystkim zintegrujemy w jednej organizacji cały obszar consumer finance (kredyty ratalne, pożyczki gotówkowe, kredyty samochodowe i karty kredytowe). Pozwoli nam to zapewnić kompleksową ofertę banku w obszarze consumer finance, a jednocześnie zintegrować zaplecze organizacyjne, co w dalszej perspektywie przyczyni się do obniżenia kosztów. Będziemy więc obecni we wszystkich segmentach rynku consumer finance w Polsce. Połączenie zwiększy skalę naszej grupy w tym obszarze. Dzisiaj Sygma Bank jest trzecim graczem na rynku kredytów ratalnych, po Santanderze i Credit Agricole. Po połączeniu prawdopodobnie będziemy drugim graczem w obszarze kart kredytowych i pozostaniemy numerem dwa w kredytach samochodowych.

Czyli strategia Sygma Banku, specjalizującego się w oferowaniu konsumentom kart kredytowych, kredytów ratalnych i pożyczek gotówkowych, się nie zmieni?

Zgadza się. Sygma stanowi uzupełnienie obszaru consumer finance, który mieliśmy do tej pory w banku. Do niedawna mieliśmy głównie kredyty konsumenckie i samochodowe. Brakowało nam kredytów ratalnych i mieliśmy stosunkowo mało kart kredytowych, a właśnie w tych obszarach Sygma się specjalizuje. Nasza oferta dla konsumenta detalicznego staje się więc kompletna. W I kwartale przyszłego roku przedstawimy uaktualnioną strategię, także w tym obszarze, dla całej grupy.

Kiedy nastąpi przejęcie banku?

Akcje Sygma Banku kupiliśmy 1 grudnia, zaś 10 grudnia zarządy obu banków przyjęły plan połączenia. Niedługo złożymy do Komisji Nadzoru Finansowego wniosek o zgodę na połączenie. Spodziewamy się doprowadzić do jego zarejestrowania pod koniec I półrocza 2016 r.

A połączenie operacyjne?

Od dnia połączenia będziemy jedną organizacją, dostosowanie struktury nastąpi więc od razu. Do obecnych kanałów sprzedażowych BGŻ BNP Paribas dołączą specjalistyczne kanały sprzedaży Sygma Banku. Natomiast połączenie systemów informatycznych i migracje klientów zostaną przeprowadzone dopiero po scaleniu systemów centralnych byłego BNP Paribas Banku Polska i byłego BGŻ, które zaplanowaliśmy na drugie półrocze 2016 r. Zatem realnym terminem pełnego, operacyjnego połączenia z Sygmą jest początek 2017 r.

Na jakie efekty synergii liczycie?

Zakładamy osiągnięcie synergii zarówno sprzedażowych, jak i kosztowych. Szacujemy, że główne synergie sprzedażowe będą oparte na cross-sellingu wśród bazy klientowskiej, czyli możliwości sprzedaży produktów BGŻ BNP Paribas klientom Sygmy i odwrotnie. W zakresie synergii kosztowych oprócz wspólnego IT będą oszczędności, m.in. marketingowe i osobowe. Sygma Bank zatrudnia 900 osób i planujemy pewną optymalizację zatrudnienia. Szczegółowych szacunków zarówno co do wartości synergii, jak i kosztów restrukturyzacji na tym etapie nie ujawniamy.

Sygma ma obecnie ok. 1,7 mld zł udzielonych kredytów, 650 tys. kart kredytowych i 1 mln aktywnych klientów. Jakie są wasze plany wobec dalszego rozwoju ?

Cel jest taki, aby zarówno w kartach kredytowych, jak i kredytach notować zwyżki. Sieć sprzedaży Sygmy to 14 tys. punktów i planujemy ją utrzymać, nie chcemy zmniejszać tej liczby, tu efektów synergii nie zamierzamy szukać, aby nie osłabiać siły sprzedażowej. Chcemy powalczyć o prymat na rynku consumer finance w Polsce.

Czy marka Sygma Bank pozostanie na rynku?

Planujemy przeprowadzić rebranding. Nazwa Sygma Banku i logo oraz punkty sprzedaży zostaną zmienione na BGŻ BNP Paribas. Marka ta jest znacznie lepiej rozpoznawalna, dzięki czemu dotychczasowe punkty sprzedaży Sygma będą mogły korzystać ze wszystkich akcji marketingowych prowadzonych przez BGŻ BNP Paribas globalnie. To główny powód decyzji o rebrandingu.

Jak idzie połączenie BNP Paribas Banku Polska z BGŻ? Czy uda się zakończyć fuzję operacyjną zgodnie z planem – do końca 2016 r.?

Tak, to realny termin. Wszystkie dotychczasowe etapy połączenia zrealizowaliśmy zgodnie z planem: fuzja prawna nastąpiła z końcem kwietnia, zaś w połowie roku przeprowadziliśmy rebranding i wszystkie nasze oddziały działają pod jednym szyldem. W tej chwili koncentrujemy się na migracji systemów centralnych. Pełna migracja klientów i integracja systemów nastąpi w drugiej połowie 2016 r. Pierwszym krokiem będzie migracja klientów BGŻOptimy. To silna internetowa marka, mająca 180 tys. klientów i 6 mld zł aktywów, dlatego nie będziemy przeprowadzać jej rebrandingu.

Kiedy zakończą się koszty związane z integracją?

Będą ponoszone przez grupę do końca 2017 r. Wcześniej spodziewaliśmy się, że koszty integracji w latach 2014–2016 wyniosą 440 mln zł, i podtrzymujemy ten cel. Mogą nastąpić pewne przesunięcia czasowe, ale wartość jest zgodna z planem. Po trzech kwartałach bieżącego roku koszty te sięgnęły 170 mln zł i to właśnie na 2015 rok przypadnie największa część kosztów integracji, które obciążają wynik banku. Połączenie to dość obciążający organizację proces, dlatego chcemy go jak najszybciej zakończyć.

Co z oczekiwanymi efektami synergii?

Podtrzymujemy, że osiągną docelową wartość 350 mln zł w 2017 r. Oczywiście to proces, który jest rozłożony w czasie, i pierwsze efekty synergii już się pojawiają, jeszcze większe będą widoczne w 2016 r., co będzie rezultatem m.in. zmniejszenia zatrudnienia oraz integracji procesów i IT.

Jaka jest przewidywana skala zwolnień w BGŻ BNP Paribas?

Porozumienie zawarte ze związkami zawodowymi zakłada optymalizację zatrudnienia o ok. 1800 osób w ciągu dwóch lat z nieco ponad 8000 osób, które zatrudnialiśmy zaraz po połączeniu. Umożliwienie pracownikom rozwiązywania umów o pracę w ramach programu dobrowolnych odejść i przyjęte w firmie rozwiązania osłonowe spowodowały, że duża część planu została już zrealizowana. Konieczność restrukturyzacji zatrudnienia wynikała głównie z redukcji dublujących się stanowisk w centralach i zmniejszenia liczby oddziałów z 600 do 520, co jest liczbą zbliżoną do docelowej. Zamykaliśmy głównie dublujące się w danej lokalizacji.

Free-float banku jest bardzo niski, wynosi ledwie 5 proc. Planujecie go zwiększyć?

Tak. Zgodnie z zobowiązaniami podjętymi przez BNP Paribas wobec KNF liczba akcji banku w wolnym obrocie powinna zostać zwiększona do co najmniej 12,5 proc. do 30 czerwca 2016 r. i do co najmniej 25 proc. plus jedna akcja najpóźniej do końca 2018 r., z uwzględnieniem szczegółowych warunków przewidzianych w przedmiotowych zobowiązaniach.

CV

Tomasz Bogus jest prezesem BGŻ BNP Paribas od września tego roku. Od lat związany z bankowością. W latach 2001–2008 pracował w BRE Banku, gdzie do 2006 r. kierował MultiBankiem, a później pełnił funkcję dyrektora bankowości korporacyjnej. W latach 2009–2014 był prezesem Banku Pocztowego. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, radca prawny.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy