Z tego wysokomarżowe fundusze przeznaczone dla szerokiego grona odbiorców miały wartość 1,7 mld zł.

W ubiegłym roku Trigon było jednym z wyróżniających się TFI, nie tylko ze względu na dynamiczny wzrost aktywów. Ciekawość konkurencji podsycały liczne zmiany kadrowe – szeregi zarządzających Trigona zasilili bowiem Michał Cichosz i Tomasz Piotrowski, obaj ze Skarbca TFI, Marcin Piekarz z DM BZ WBK oraz Piotr Zielonka z Ipopemy Securities – wielokrotny zdobywca tytułu analityka roku przyznawanego przez naszą gazetę. Jeszcze wcześniej, bo jesienią 2014 r., do Trigona dołączył Marcin Szuba, zarządzający funduszami medycznymi TFI PZU. Trigon nie tylko witał nowe twarze, ale i żegnał dotychczasowych pracowników – z zarządu TFI odszedł Grzegorz Witkowski, który postanowiły założyć autorski fundusz Insignis FIZ wspólnie z Marcinem Petelskim.

– W tym roku nie zamierzamy zwalniać tempa. Myślimy o uruchomieniu funduszy bezpiecznych, będących alternatywą dla depozytów – mówi „Parkietowi" Jakub Adamowicz, dyrektor rozwoju Trigon TFI. – Ponieważ nie mamy kompetencji w tej klasie aktywów, w oczywisty sposób musimy wzmocnić zespół – dodaje.

Poza tym Trigon szerzej wyjdzie za granicę. – Zarówno pod kątem kierunków inwestycyjnych w istniejących i nowych funduszach, jak i sprzedaży. Mamy już klientów zagranicznych, chcielibyśmy ich zdobyć więcej. Będziemy również kontynuować pracę nad portfelami modelowymi dla inwestorów detalicznych, złożonymi z najlepszych na rynku funduszy, opakowanymi w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe (UFK) – wymienia Adamowicz.